W piątek w nocy nieznani sprawcy podpalili dwa pojemniki na odpady plastikowe na ul. Narutowicza i Mickiewicza. Spłonęły doszczętnie. Straty oblicza się na kilka tysięcy złotych.
Policjanci podejrzewają, że za nocne podpalenia odpowiadają te same osoby.
Pożary wywołano w odstępie 30 minut. Przy ul. Mickiewicza 16 stało się to o godz. 22.30, a z kolei już o 23.05 strażaków wezwano na oddaloną o zaledwie 250 metrów ul. Narutowicza, gdzie spłonął kolejny pojemnik.
Wszelkie osoby, które widziały tej nocy sprawcę, bądź sprawców podpaleń, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Chełmie, lub po prostu pod 112.
- Pamiętajmy, że nocne pożary na osiedlach są bardzo niebezpieczne, zwłaszcza jeżeli dotyczą śmietników, czy starych mebli. Zaprószony ogień może szybko przenieść się np. na zaparkowane wokół samochody - ostrzegają chełmscy strażacy.