W Chełmie się kręci. Sukces filmowców z MDK

Do ogłoszonego przez Narodowy Instytut Dziedzictwa konkursu zgłoszono 87 filmów z całego kraju. Chełmianie przygotowali obraz zatytułowany "Podziemia Ducha Bielucha”. - Długo zastanawialiśmy się, który z chełmskich zabytków pokazać w pięciominutowym filmie - mówi Katarzyna Jaszcz, odtwórczyni jednej z głównych ról. - W końcu większością głosów wybraliśmy nasze unikalne podziemia kredowe. Temat okazał się tyle kuszący, co trudny do realizacji. - Przyznaję, że w podziemnym labiryncie mieliśmy sporo problemów technicznych - mówi Mariusz Cimek z MDK, przy produkcji filmu odpowiedzialny właśnie za technikę. - W końcu przyszło nam kręcić zdjęcia nawet w kompletnych ciemnościach. Ponadto sprzęt filmowy raczej nie lubi wilgotnych korytarzy. Fabułę filmu naszkicował Wojciech Zakrzewski, na co dzień opiekun filmowej gromadki z MDK.

- Pomysł był prosty. Grupa gimnazjalistów umawia się na wycieczkę do podziemi - opowiada pan Wojciech. - Jednak bardziej od zwiedzania interesują ich telefony komórkowe i SMS-y. W końcu przerażeni gubią się w ciemnościach. Początkowy horror z kadru na kadr zamienia się w interesujący spacer po historii Chełma, a przewodnikiem jest sam Duch Bieluch. Zdjęcia do filmu kręcono na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku. Wystąpili w nim Katarzyna Jaszcz, Jakub Cimek, Patryk Krucień i Paweł Lewak oraz gościnnie Duch Bieluch i Grażyna Biernacka, gospodyni kredowego labiryntu. Obraz sfilmowali Mariusz Cimek i Jakub Rejent, który także zajął się montażem całego materiału. Ich wspólne dzieło trafiło już na you tube:

Dla młodych filmowców z MDK dokument o podziemiach to już przeszłość. Obecnie koncentrują się na "Projekcie Tuwim”, multimedialnym tomiku wierszy księcia polskiej poezji.