Chełmscy sokiści w czasie patrolowania dworca Rejowiec zwrócili uwagę na maszerującego torowiskiem 30-letniego mężczyznę. Tomasz W. na skróty chciał się dostać na jeden z peronów. Kiedy osiągnął cel, został zatrzymany.
– W czasie legitymowania obrzucił naszych funkcjonariuszy i przygodnych podróżnych stekiem wyzwisk. Nie reagował na wydawane mu polecenia. W końcu chciał się uciec do rękoczynów, ale w porę został skuty kajdankami.
Krewkiego podróżnego sokiści przekazali policjantom z KMP w Chełmie.