Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Już sześć wniosków o zezwolenie na uruchomienie salonu gier i dwa o zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego miasta
pozwalające na budowę hipermarketów trafiło do samorządu. Wszystko wskazuje,
że po latach zastoju nowa rada zgodzi się by takie biznesy w Chełmie ruszyły.
- Może centra handlowe nie są dowodem na jakiś wybitny rozwój danego miasta - mówią nieoficjalnie radni. - Ale i tak wstyd, że tylko w Chełmie ich nie ma. Trzeba to zmienić.
Zmianę klimatu natychmiast zauważyli potencjalni inwestorzy. O swoich planach wobec terenu przy ul. Rejowieckiej natychmiast przypomniała spółka Wilk. I radni na podstawie wniosku tej firmy podjęli uchwałę o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego tamtej części miasta. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W Urzędzie Miasta leży już podobny wniosek spółki Eskott, która także chce wprowadzić zmiany w planie zagospodarowania w odniesieniu do swojego terenu przy ul. Wojsławickiej. - Wniosek będzie jeszcze uzupełniany - mówi Stanisław Mościcki, przewodniczący Rady Miasta. - Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by został poddany pod głosowanie podczas marcowej sesji.
Łatwo się domyślić, że podzieli losy wniosku Wilka i radni pozwolą na sugerowane zmiany. Procedury w obu przypadkach potrwają co najmniej kilkanaście miesięcy. Po upływie tego czasu na place budów wjadą buldożery. - Oby jak najszybciej - komentują mieszkańcy osiedla Zachód. - Przecież to wstyd, że wszystkich przyjeżdżających do Chełma wita taki widok.
Poprzednie władze miasta sprzeciwiały się nie tylko budowie centrów handlowych. Kilkakrotnie próbowali przekonać je także ludzie inwestujący w salony gier. Zawsze słyszeli stanowcze "nie”. Teraz wszystko wskazuje, że salon, a może salony, powstaną. - Moim zdaniem, dużo lepiej byłoby, gdyby działał taki salon zamiast pojedynczych automatów rozrzuconych po najróżniejszych punktach miasta - mówi Mościcki. - Dzięki temu łatwiej byłoby kontrolować na przykład dostęp do hazardu dzieci i młodzieży.
O prawo do uruchomienia salonu ubiega się sześć firm. Wskazują pięć możliwych lokalizacji: hotel "Kamena”, ul. Partyzantów 27, Lwowską 25, Wołyńską 55 i Hrubieszowską 37. Radni mogą wybrać tylko jedną z nich. Na decyzję o tym, gdzie ostatecznie salon powstanie, trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy. Mają ją poprzedzić konsultacje z mieszkańcami.
My już dzisiaj zapraszamy do dyskusji na ten temat na forum Dziennika Wschodniego (www.dziennikwschodni.pl). Swoimi opiniami możecie Państwo podzielić się pisząc pod adresem: rszymanski@dziennikwschodni.pl, lub dzwoniąc pod numer 082-565-34-30
że po latach zastoju nowa rada zgodzi się by takie biznesy w Chełmie ruszyły.
- Może centra handlowe nie są dowodem na jakiś wybitny rozwój danego miasta - mówią nieoficjalnie radni. - Ale i tak wstyd, że tylko w Chełmie ich nie ma. Trzeba to zmienić.
Zmianę klimatu natychmiast zauważyli potencjalni inwestorzy. O swoich planach wobec terenu przy ul. Rejowieckiej natychmiast przypomniała spółka Wilk. I radni na podstawie wniosku tej firmy podjęli uchwałę o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego tamtej części miasta. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W Urzędzie Miasta leży już podobny wniosek spółki Eskott, która także chce wprowadzić zmiany w planie zagospodarowania w odniesieniu do swojego terenu przy ul. Wojsławickiej. - Wniosek będzie jeszcze uzupełniany - mówi Stanisław Mościcki, przewodniczący Rady Miasta. - Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by został poddany pod głosowanie podczas marcowej sesji.
Łatwo się domyślić, że podzieli losy wniosku Wilka i radni pozwolą na sugerowane zmiany. Procedury w obu przypadkach potrwają co najmniej kilkanaście miesięcy. Po upływie tego czasu na place budów wjadą buldożery. - Oby jak najszybciej - komentują mieszkańcy osiedla Zachód. - Przecież to wstyd, że wszystkich przyjeżdżających do Chełma wita taki widok.
Poprzednie władze miasta sprzeciwiały się nie tylko budowie centrów handlowych. Kilkakrotnie próbowali przekonać je także ludzie inwestujący w salony gier. Zawsze słyszeli stanowcze "nie”. Teraz wszystko wskazuje, że salon, a może salony, powstaną. - Moim zdaniem, dużo lepiej byłoby, gdyby działał taki salon zamiast pojedynczych automatów rozrzuconych po najróżniejszych punktach miasta - mówi Mościcki. - Dzięki temu łatwiej byłoby kontrolować na przykład dostęp do hazardu dzieci i młodzieży.
O prawo do uruchomienia salonu ubiega się sześć firm. Wskazują pięć możliwych lokalizacji: hotel "Kamena”, ul. Partyzantów 27, Lwowską 25, Wołyńską 55 i Hrubieszowską 37. Radni mogą wybrać tylko jedną z nich. Na decyzję o tym, gdzie ostatecznie salon powstanie, trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy. Mają ją poprzedzić konsultacje z mieszkańcami.
My już dzisiaj zapraszamy do dyskusji na ten temat na forum Dziennika Wschodniego (www.dziennikwschodni.pl). Swoimi opiniami możecie Państwo podzielić się pisząc pod adresem: rszymanski@dziennikwschodni.pl, lub dzwoniąc pod numer 082-565-34-30
