Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. pixabay.com)
Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią, wydarzenie wróciło w ubiegłym roku do harmonogramu lubelskich imprez. To już 24 edycja.
- Gdy zaczynaliśmy ponad dwie dekady temu, to nasza oferta była skierowana tylko do świata akademickiego. Obecnie otwieramy się na całą społeczność Lublina i okolic – mówi ks. Roman Szpakowski, prezes Zarządu Stowarzyszenia Wydawców Katolickich.
Coś ciekawego dla siebie znajdą nie tylko studenci i naukowcy zajmującą się teologią, ale również pozostali czytelnicy. Tradycyjnie nie zabraknie wydań Pisma Święto i modlitewników, jak również pozycji dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
- Jesteśmy w okresie przedświątecznym. Będą kalendarze i pakiety prezentowe. Swoją propozycję przedstawią wydawnictwa historyczne, naukowe, muzyczne, nie zabraknie też beletrystyki – mówi ks. Roman Szpakowski i jak dodaje: - Dwuletnia przerwa sprawiła, że musimy odbudować pozycję naszego wydarzenia. Konkurencja również nie śpi, ponieważ podobnych imprez jest w Polsce wiele. Czytelnicy mają jednak z czego u nas wybierać.
Na tegoroczną edycję Targów Wydawców Katolickich przyjedzie około 20 wystawców z całej Polski. Wydarzenie dla książkomaniaków potrwa od 23 do 25 listopada na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
