Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
2 sierpnia 2016
12:00
Piknik wśród zwierząt to nowy pomysł Ogrodu Zoologicznego im. Stefana Milera w Zamościu. Przez cały sierpień najmłodsi goście ogrodu będą mogli poznawać jego mieszkańców w inny niż dotychczas sposób.
Celem przedsięwzięcia jest rozwijanie przyrodniczych zainteresowań najmłodszych gości oraz promocja zoo jako miejsca edukacji i odpoczynku.
W zajęciach prowadzonych przez wszystkie wtorki i czwartki sierpnia (start o godz. 12) brać mogą dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Żeby spotkanie było jeszcze bardziej atrakcyjne, maluchy powinny zabrać ze sobą kocyki, picie i przekąski. W programie spotkań znajdują się gry i zabawy na świeżym powietrzu, odwiedzenie wybranych ekspozycji zwierząt, rebusy, zagadki i kolorowanki. Uczestnicy przedsięwzięcia otrzymają też pamiątkowe materiały promocyjne zoo.
Udział w zajęciach jest płatny – 17 zł za osobę. Dzieci biorące udział w imprezie muszą znajdować się pod opieką dorosłych.
Nowa impreza ma szansę także zwiększyć zainteresowanie zamojskim zoo, chociaż i tak jest ono z roku na rok coraz większe.
– Tylko w ciągu ostatniego tygodnia ogród odwiedziło 14 tysięcy zwiedzających, z czego ok. 7 tysięcy w weekend. Oznacza to, że w dzień powszedni ZOO odwiedza średnio po 1300 osób – wylicza Marek Gajewski, rzecznik prasowy prezydenta miasta. – Od początku wakacji do 24 lipca ogród odwiedziło ok. 35 000 osób. Dla porównania przez cały lipiec zeszłego roku było ich 37 441. Dlatego liczymy, że po raz pierwszy w lipcu tego roku zamojskie ZOO odwiedzi ponad 40 000 zwiedzających. Byłby to rekord.
