Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kino

18 stycznia 2013 r.
18:04
Edytuj ten wpis

"Django” reż. Quentin Tarantino. Recenzja filmu

Autor: Zdjęcie autora agdy
"Django” reż. Quentin Tarantino (Materiały prasowe)
\"Django” reż. Quentin Tarantino (Materiały prasowe)

Reżyser wyrzucił nożyczki. Widz ląduje na 165 minut w kinie na bardzo tarantinowskim westernie. Raczej w przewrotnej zabawie w western.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jaką historię tym razem opowiada nam twórca "Bekartów wojny” i "Kill Billa”?

Południe Stanów Zjednoczonych, dwa lata przed wojną secesyjną. W księżycową noc, na drodze spotkają się: eskortowana grupa czarnych niewolników, wśród których jest tytułowy Django (Jamie Foxx) i dr King Schultz (Christoph Waltz) pochodzący z Niemiec dawny objazdowy dentysta a teraz łowcą nagród.

Django i Schulza połączy szczególny układ – niewolnik wie jak wyglądają poszukiwani przez doktora trzej bracia, Django szuka żony, która trafiła na targ niewolników. A doktor wie jak ją znaleźć.

Ta niezwykła para – dwie brawurowe aktorskie kreacje – trzymają właściwie cały film. Nie wiem czy Tarantino całuje w rękę Waltza, za to, że ma takiego aktora czy Waltz całuje w rękę Tarantino, że daje mu takie role. Ciekawe.

Oczywiście jak u Tarantino nic nie jest oczywiste. Nie mówiąc o tym, że rasowe konflikty i rasistowskie poglądy niby są sprzed wojny secesyjnej ale reżyser nie opowiada o nich jak o żelaznym wilku.

Na dodatek wielbiciele gatunku będą piszczeć z uciechy. Rytm dynamicznych scen, filozoficznych tyrad, groteskowych sytuacji i przejmujących epizodów – jaki znamy z poprzednich filmów Quentina Tarantino. Baletowo efektowne sceny pojedynków. Jak trup się ściele i krew tryska to koniecznie na śnieg, białe ściany albo choć puchate krzaki bawełny. Jak dla chwili oddechu mamy plenery to na horyzoncie górskie - koniecznie ośnieżone szczyty - skąpane w różowym słonecznym lukrze.
Gdy napięcie ściska w dołku – narracja się złośliwie zawiesza i dostajemy albo odrobinę filozofii, albo dydaktyki albo dowcip. Jaki? A choćby trochę rapu w rytm którego wędrują bohaterowie historii toczącej nie na dwa lata przed wojną secesyjną.

A wszystko idealnie wyważone, przykrojone i zbilansowane – zauważą wyznawcy tarantinoligii.

A wszystko przewidywalne, schematyczne i powtarzalne z filmu na film – będą wytykać pozostali. Ale nawet i oni muszą poznać się na smaczkach i detalach.

Braku łopatologii. Zabawie szczegółem. Przykłady? Śliczna scena nakrywa stołu w domu Calvina Candie (Leonardo DiCaprio), właściciela ogromnej plantacji. Równie urocza sytuacja gdy doktor opowiada Django historię Brunhildy i Zygfryda, niemieckich bohaterów.

I tym, że nie wszystko kończy się cukierkowo i nie wszyscy bohaterowie będą żyli długo i szczęśliwie.

Nie mówiąc o atrakcji poza wizualnej - ścieżce dźwiękowej i muzyce. Ale jak tu narzekać na dźwięk, kiedy twórcą jest Mark Ulano (Titanic, Desperado, Bękarty wojny, Kill Bill). Spostrzegawczy widz, który zwróci uwagę na epizodyczną postać bankiera dowie się jak wygląda Ulano, bo też gra w tym filmie. Nie mówiąc o epizodzie Tarantino. Bez wnikania w szczegóły – reżyser znika za pomocą detonacji i zostaje po nim dymiąca dziura w ziemi.

Ale zanim dotrzecie do tej sceny, która właściwie otwiera drugą część filmu przed wami mnóstwo innych przygód Django. Co raczej, jako zwolennik stylu QT polecam.

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

Kalendarz
listopad 2025
P W Ś C Pt S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30