Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Film Toma Hoopera zdobył nominacje do tegorocznej walki o Oscary w 12 kategoriach.
To pewnie będzie hit nadchodzącego weekendu. Od czwartku (27 stycznia) na ekranie lubelskiego Cinema City obraz Toma Hoopera „Jak zostać królem”.
Film z Colinem Firthem w roli głównej to opowieść o kawałku historii Anglii. Jest rok 1936, książę Albert, po abdykacji króla Edwarda VIII musi zasiąść na tronie, jako Jerzy VI. Przyszły król ma jednak kłopoty z wysławianiem się.
Jedyną osobą, która może pomóc Jerzemu w odnalezieniu własnego głosu i stawieniu czoła groźbie inwazji hitlerowskiej, okazuje się australijski specjalista od pracy nad wymową. Pozbycie się jąkania jest szczególnie ważne dla monarchy w czasach, gdy Naród Zjednoczonego Królestwa potrzebuje moralnego wsparcia do walki z hitlerowskimi Niemcami.
Film Toma Hoopera zdobył nominacje do tegorocznej walki o Oscary w 12 kategoriach (m.in. jako najlepszy film roku, reżyserię, scenografię, kostiumy, zdjęcia, najlepszą rolę męską dla Colina Firtha, a także dla Heleny Bonham Carter i Geoffrey'a Rusha za role drugoplanowe).
Trwająca 111 minut australijsko-brytyjska koprodukcja jest dozwolona od lat 15.
I uwaga! To jedyna okazja (w całym naszym regionie) by zobaczyć jakąkolwiek produkcję nominowaną do tegorocznych Oscarów.
(red)
Jedyną osobą, która może pomóc Jerzemu w odnalezieniu własnego głosu i stawieniu czoła groźbie inwazji hitlerowskiej, okazuje się australijski specjalista od pracy nad wymową. Pozbycie się jąkania jest szczególnie ważne dla monarchy w czasach, gdy Naród Zjednoczonego Królestwa potrzebuje moralnego wsparcia do walki z hitlerowskimi Niemcami.
Film Toma Hoopera zdobył nominacje do tegorocznej walki o Oscary w 12 kategoriach (m.in. jako najlepszy film roku, reżyserię, scenografię, kostiumy, zdjęcia, najlepszą rolę męską dla Colina Firtha, a także dla Heleny Bonham Carter i Geoffrey'a Rusha za role drugoplanowe).
Trwająca 111 minut australijsko-brytyjska koprodukcja jest dozwolona od lat 15.
I uwaga! To jedyna okazja (w całym naszym regionie) by zobaczyć jakąkolwiek produkcję nominowaną do tegorocznych Oscarów.
(red)
