Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(MATERIAŁY ORGANIZATORA)
W piątek (15.04) o godz. 17 w restauracji Hades-Szeroka odbędzie się wieczór autorski Lucjana Demidowskiego, jednego z najważniejszych fotografów Lubelszczyzny.
Po spotkaniu o godz. 18 w Ośrodku Brama Grodzka-Teatr NN zostanie otwarta wystawa fotografii zatytułowana krótko: "40”, ponieważ jest podsumowaniem czterdziestu lat pracy artystycznej Lucjana Demidowskiego.
Na wystawie zobaczymy kilkadziesiąt prac artysty. Lucjan Demidowski powtarza, że fotografowanie podwaja jego pamięć, bo aparat zapisuje na negatywie miejsca, ludzi, zdarzenia i wygląd rzeczy.
– Dlaczego chodzisz po górach? Bo są. Tę najbardziej lapidarną i niezwykle sensowną odpowiedź Reinholda Messnera zna zapewne każdy z nas. Zawiera się w niej zarówno wyzwanie, jak i pokora wobec nieznanego – tłumaczy artysta.
Warto zobaczyć jego piękne, ascetyczne, pełne zapomnianych klimatów zdjęcia.
(SZ)
Na wystawie zobaczymy kilkadziesiąt prac artysty. Lucjan Demidowski powtarza, że fotografowanie podwaja jego pamięć, bo aparat zapisuje na negatywie miejsca, ludzi, zdarzenia i wygląd rzeczy.
– Dlaczego chodzisz po górach? Bo są. Tę najbardziej lapidarną i niezwykle sensowną odpowiedź Reinholda Messnera zna zapewne każdy z nas. Zawiera się w niej zarówno wyzwanie, jak i pokora wobec nieznanego – tłumaczy artysta.
Warto zobaczyć jego piękne, ascetyczne, pełne zapomnianych klimatów zdjęcia.
(SZ)
