Kto do Sejmu z woj. lubelskiego? Opozycja ma powody do zmartwień [prognoza]

Prognozę opartą o wyniki najnowszych sondaży przedwyborczych opracował Marcin Palade. Zdaniem socjologa w Lubelskiem PiS może liczyć na poparcie w granicach 60 proc. W okręgu lubelskim partia rządząca zdobędzie przynajmniej dziesięć mandatów – tyle co w ostatnich wyborach. Ale jej stan posiadania może wzrosnąć o dwóch posłów.

Trzech lub czterech parlamentarzystów może mieć Koalicja Obywatelska, co w optymistycznym wariancie oznaczałoby minimalną poprawę wyniku PO sprzed czterech lat. Po jednym przedstawicielu w Sejmie mogą mieć PSL oraz blok ugrupowań. Warunkiem jest jednak przekroczenie przez te ugrupowania progu wyborczego.

W okręgu chełmsko-zamojsko-bialskim większość także weźmie PiS. Prognozowane minimum to osiem mandatów oznaczałoby utrzymanie dotychczasowego zaplecza, ale formacja Jarosława Kaczyńskiego może zyskać dodatkową szablę. KO może wprowadzić do Sejmu jednego lub dwóch posłów.

Kto na „jedynkach”

Poszczególne ugrupowania są na różnym etapie konstruowania list wyborczych. To największe ogłosiły już nazwiska liderów. PiS w Lublinie stawia na posła i wiceministra Sylwestra Tułajewa, a w Chełmie na niezwiązanego z naszym regionem wicepremiera Jacka Sasina. Na „jedynkach” Koalicji Obywatelskiej znaleźli się posłanka Joanna Mucha (okręg nr 6) i Riad Haidar (okręg nr 7).

Radny wojewódzki i znany lekarz z Białej Podlaskiej, przez wiele lat związany z SLD, miał być w swoim okręgu lokomotywą wyborczą komitetu tworzonego m.in. przez SLD, Wiosnę i Razem. Haidar domagał się jednak, aby lewicowy blok wystartował w wyborach pod szyldem Sojuszu.

Lewica wciąż szuka

Obecnie trwa poszukiwanie „jedynki” lewicowego komitetu o okręgu nr 7.

– Złożyliśmy propozycję startu Agacie Fisz. Deklarowała, że nie weźmie udziału w wyborach, ale będziemy ją jeszcze do tego namawiać – słyszymy od jednego z działaczy SLD.

Była prezydent Chełma: – Otrzymałam też propozycję startu z pierwszej „trójki” na liście Koalicji Obywatelskiej, ale nie przyjmę żadnej z propozycji. Nie przekona mnie nawet „jedynka”. 12 lat pełnienia funkcji prezydenta wymaga nabrania dystansu i odpoczynku od polityki.

Według wstępnych ustaleń pierwsze mieście na liście Lewicy w okręgu lubelskim miało przypaść koordynatorce lubelskich struktur Wiosny Monice Pawłowskiej, która wcześniej była oskarżana przez byłego szefa partyjnej młodzieżówki o mobbing. Ale jak dowiadujemy się nieoficjalnie możliwe jest, że Pawłowskiej ostatecznie na liście zabraknie. Decyzje w tej sprawie zapadną w Warszawie.

PSL jeszcze nie wie

Swoich liderów nie wskazało jeszcze Polskie Stronnictwo Ludowe. Naturalnymi kandydatami wydają się być obecni posłowie: Jan Łopata i Genowefa Tokarska.

– Dziś moja wola w tej kwestii jest większa, niż kilka tygodni temu. Ale oddaję się do dyspozycji partii i czekam na oficjalne decyzje – mówi nam Łopata.

Posłanka Tokarska deklaruje, że jest gotowa wystartować w wyborach. – Ale nie będę upierać się przy pierwszym miejscu – stwierdza.

Nieoficjalnie mówi się, że na „jedynkę” w okręgu chełmsko-zamojsko-bialskim mogą liczyć: były marszałek Sławomir Sosnowski i były członek zarządu województwa Arkadiusz Bratkowski. Na giełdzie pojawia się też nazwisko wójta gminy Biłgoraj Wiesława Różyńskiego.

W PSL czekają jeszcze na wyniki rozmów koalicyjnych z Pawłem Kukiza. Gdyby doszło do porozumienia w sprawie współpracy, kandydatem do startu z pierwszej pozycji z tej części województwa byłby też zamojski poseł ruchu Kukiz’15 Jarosław Sachajko.

W przypadku okręgu lubelskiego jako potencjalni liderzy obok Łopaty wymieniani są byli starostowie: Paweł Pikula z powiatu lubelskiego i Andrzej Maj z kraśnickiego.

Obecnie:

Okręg wyborczy nr 6

PiS – 10
PO – 3
PSL – 1
Kukiz’15 – 1

Okręg wyborczy nr 7

PiS – 8
PO – 2
PSL – 1
Kukiz’15 – 1

Prognoza

Okręg wyborczy nr 6

PiS – 10-12
KO – 3-4
PSL – 1*
Lewica – 1*

Okręg wyborczy nr 7

PiS – 8-9
KO – 1-2
PSL – 1*
Lewica – 1*

*pod warunkiem przekroczenia progu wyborczego