"Decyzja niezrozumiała, ale szanuję jej wybór". Komentarze po odejsciu Joanny Muchy z PO

W środę Joanna Mucha poinformowała, że po 18 latach żegna się z Platformą Obywatelską. Lubelska posłanka czterech kadencji i była minister sportu nawiązała współpracę z Polską 2050, czyli formacją tworzoną przez Szymona Hołownię, kandydata w ubiegłorocznych wyborach na prezydenta kraju.

Choć parlamentarzystka w ostatnich miesiącach wydawała się być odsunięta na bok i często krytykowała partyjne władze, jej decyzja została przyjęta jako spora niespodzianka. Zdziwienia nie kryją nawet dotychczasowi partyjni koledzy.

- Joanna Mucha była aktywnym członkiem Platformy Obywatelskiej od wielu lat. W ostatnich kilku wyborach była liderem list wyborczych, stąd jej decyzja może być zaskoczeniem. Dla mnie osobiście jest niezrozumiała, ale szanuję jej wybór i przyjmuję do wiadomości – komentuje przewodniczący lubelskiej PO i prezydent Lublina Krzysztof Żuk.

Odejście Joanny Muchy jest też żywo komentowane w mediach społecznościowych. - Zanim się zaczniemy gorszyć, musimy sobie w partii odpowiedzieć dlaczego to się stało. Szczerze, bez znieczuleń/zaklęć typu "polityczna korupcja" – napisał poseł Bartłomiej Sienkiewicz, który przed rokiem ubiegał się a stanowisko szefa Platformy.

Odeszła z KO Joanna Mucha. Zanim się zaczniemy gorszyć, musimy sobie w partii odpowiedzieć dlaczego to się stało. Szczerze, bez znieczuleń/zaklęć typu "polityczna korupcja".

— Bartłomiej Sienkiewicz (@BartSienkiewicz) January 20, 2021

Inny z posłów tej partii Arkadiusz Myrcha w swoim wpisie życzył lubelskiej posłance powodzenia. - Dzięki za te kilka lat współpracy w PO – napisał.

- Ciekawe czy Szymon Hołownia będzie odcinał się teraz od poglądów Joanny Muchy – zastanawia się z kolei na Twitterze była lubelska europosłanka PO Lena Kolarska-Bobińska. W ten sposób nawiązuje do sytuacji sprzed kilku dni, gdy lider Polski 2050 komentował słowa innego nowego polityka swojej formacji, Jacka Burego. Senator z Lublina w jednym z wywiadów podzielił się przemyśleniami na temat koniecznych jego zdaniem zmian w programie 500 Plus. Hołownia szybko zapewnił, że jest to tylko osobista opinia Burego, która nie jest elementem programu jego ugrupowania.

Decyzję Joanny Muchy skomentował też redaktor naczelny liberalnego czasopisma „Liberte!” Leszek Jażdżewski, który wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem posłanka pasuje do swojej nowej formacji. - Jest merytoryczna, zaangażowana i nowoczesna w formie. Do tego dobrze sprofilowana pod wyborcę PL 2050, który jest dużo bardziej liberalny światopoglądowo niż sam Szymon Hołownia.

Komentarze pojawiły się też na lubelskim podwórku. Radny sejmiku województwa Marek Wojciechowski (Prawo i Sprawiedliwość) postawił diagnozę, według której Platforma Obywatelska się rozpada. Wczoraj Jacek Bury, dzisiaj pani poseł Joanna Mucha przechodzą do Szymona Hołowni.  Oboje z Lublina. Jak widać impuls do zakończenia działalności tej szkodliwej i antypolskiej formacji pochodzi z regionu lubelskiego – napisał radny na Twitterze.