Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Edukacja

3 listopada 2006 r.
10:22
Edytuj ten wpis

Mediator do tablicy

Zamiast bicia, popychania, poszturchiwania: rozmowa. Zamiast wyzywania  przeklinania: rzeczowe argumenty. Zamiast myśli o samobójstwie: 
zwrócenie się o pomoc do kogoś zaufanego.Tego brakuje w szkołach. Dlatego
do niektórych lubelskich gimnazjów wkroczyły kobiety, które uczą, jak mediować. Uczniów, nauczycieli i rodziców

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• "Przyrzekam być grzecznym. Nie dokuczać koledze, nie uprzykrzać mu życia w szkole. Umowa obowiązuje dziesięć miesięcy.” To tylko przykład. Ale takie umowy naprawdę mogą być zawierane?
Małgorzata Rębacz, pedagog, mediator: Tak. Mogą ją podpisać uczniowie po przebytej kłótni, a tworzy ją mediator szkolny, który doprowadził do pogodzenia się zwaśnionych stron. To konkretne zobowiązanie. Na dodatek spisane na papierze. Podany jest tam termin obowiązywania umowy - w zależności od powagi konfliktu: na dzień, miesiąc, rok. Przed upływem terminu mediator może zbadać, czy należy przedłużać umowę czy może nie ma potrzeby wracać do tematu, bo konflikt zanikł.
• Są jakieś nagrody za dotrzymanie umowy?
M.R. - Nagrodą, jak i karą, może być zmiana oceny z zachowania. Jeśli ktoś wytrwa w postanowieniach spisanych w dokumencie, jego ocena z zachowania wzrośnie. Wiadomo że, gdy znów zacznie być taki jak sprzed zawarcia ugody, jego notowania spadną.
• Ta umowa to taka zabawa uczniów w dorosłych?
M.R. - Chcą być dorośli, ale gubią się w tym wszystkim. Widzą, że jest ogólna moda na zło. Otaczają ich uczniowie agresywni, którzy "nie dadzą sobie w kaszę dmuchać” i to oni mają uznanie rówieśników. To dowód, że takie zachowanie daje lepsze rezultaty. I tak zaczyna się dokuczanie tym słabszym.
• Szkolni mediatorzy mogą pomóc?
M.R. - Oczywiście. Dlatego nasze Centrum Mediacji przeprowadza szkolenia z mediowania w szkołach.
Magdalena Giza, pedagog, mediator: Według programu, mamy szkolić uczniów drugich klas gimnazjalnych. To najtrudniejszy okres w życiu ucznia. Podczas spotkań pokazujemy im, jak rozmawiać i jak bez użycia rąk rozwiązywać problemy. To właśnie mediacja.
M.R. - Drugoklasiści w szkole czują się już dobrze i pewnie. Nie są już tak przestraszeni jak pierwszaki i dlatego na więcej sobie pozwalają. A uczniom trzecich klas już raczej nie chce się rozrabiać. Oni myślą o egzaminie gimnazjalnym i o tym, jaką szkołę średnią wybrać. A tymczasem drugoklasiści łobuzują.
Mój syn? Niemożliwe
• Każdy może zostać mediatorem w szkole?
M.G. - Każdy. Nasze szkolenia objęły zarówno uczniów, nauczycieli jak i rodziców.
M.R. - Uczniowie i nauczyciele byli bardzo zainteresowani. Rodzice prawie wcale. Nie mogliśmy z nimi zrealizować całego programu, bo zwyczajnie nie przychodzili. Dlatego dla rodziców zmieniłyśmy formę. Zamiast zajęć przeprowadziłyśmy konsultacje. Rodzic mógł przyjść i poradzić się np. jak rozmawiać ze swoim synem czy córką.
M.G. - Rodzicom przydałoby się trzeźwe spojrzenie na to, co robią ich dzieci. Bo często spotyka się to, co w przypadku tych chłopców z Gdańska. Tam ich rodzice mówili: "To nie możliwe że mój syn to zrobił. On jest grzeczny, spokojny”. Tylko raz, gdzieś w telewizji słyszałam jak matka powiedziała: "Tak, on to zrobił. Złamał prawo, musi ponieść za to karę”.
• Rodzice powinni mediować w konfliktach szkolnych?
M.G. - Nie, bo rodzice są zaangażowani w sprawę. A mediatorem powinien być ktoś całkiem bezstronny i godny zaufania. Może to być psycholog, pedagog. W każdej szkole powinien się znaleźć ktoś, kto zajmuje się tylko mediowaniem.
Nie ufają nauczycielom
• A niegrzeczny uczeń też może mediować?
M.R. - Tak. Angażowanie niesfornych uczniów w mediowanie jest lekiem na ich zachowanie. Bo to zazwyczaj inteligentne osoby, którym na początku powinęła się noga i teraz jadą na tej negatywnej opinii. Także i ten uczeń, który nie ma samych piątek i czwórek w dzienniku, może być mediatorem. Najważniejsze, żeby miał zaufanie wśród swoich kolegów.
• Taki uczeń może pomóc np. kozłowi ofiarnemu, który jest w każdej klasie?
M.G. - Taka jest jego rola. Powinien wziąć na rozmowę najpierw oprawców. Zapytać, za co nie lubią tego chłopaka czy dziewczyny. Później porozmawiać z ofiarą. W trakcie naszych szkoleń uczniowie wczuwali się w role i jednych, i drugich. Oprócz tego otwierali się przed nami i mówili, co im przeszkadza w niektórych kolegach czy nauczycielach. I tak na przykład twierdzili, że kozłem ofiarnym jest ta osoba, która kabluje i skarży do nauczycieli.
• A co wywołuje konflikty z nauczycielami?
M.G. - Niesprawiedliwe ocenianie. Brak empatii, np. wtedy, gdy uczeń źle się czuje i nie chce odpowiadać. Niezrozumienie ucznia.
M.R. - Podczas szkolenia nauczyciele mówili, że w konfliktowych sytuacjach biorą stronę jednego z uczniów: tego, którego lepiej znają i bardziej lubią. Nie wnikają w problem. Trudno jest im być osobą bezstronną. Uczniowie to widzą. I gdy powstaje jakiś konflikt, nie idą po pomoc do dorosłych. Nie skarżą się, bo obawiają się że to jeszcze oni zostaną obwinieni. Nie ufają nauczycielom. Dorośli przyznali się też, że nie słuchają ucznia ze zrozumieniem. Jednym uchem wpuszczają informacje, a drugim je wypuszczają.
• Mogą nie zauważyć, gdy dziecko ma problem. A powinni wyczuć, gdy ktoś chce targnąć się na swoje życie?
M.G. - Mediator powinien umieć słuchać i wyłapywać sygnały świadczące o tym, że dzieje się coś złego. W Gdańsku był psycholog, pedagog, a nikt nie zauważył, że z Anią jest niedobrze.
M.R. - Przeszkoliłyśmy w kilku gimnazjach grupki uczniów, którzy mają podstawy mediacji. Z umiejętnością słuchania kolegi czy koleżanki można mu łatwiej pomóc.
Tylko bez nerwów
• Podczas szkolenia nauczyciele poczuli na własnej skórze, jak to jest być teraz uczniem.
M.R. - I to pani pedagog była najlepszym uczniem konfliktowym. Przybrała pozę luzaka. Siedziała rozparta na krześle. Nogę założyła na nogę; tak, że kostkę jednej nogi opierała o kolano. Był też jeden nauczyciel, który był w sporze z panią pedagog i drugi, który mediował.
• A uczeń może mediować między kolegą a nauczycielem?
M.R. - W gimnazjum raczej nie. Nauczyciel mógłby czuć dyskomfort, że godzi go ktoś młodszy. W takim przypadku lepiej skorzystać z pomocy pedagoga czy innej osoby, którą obie strony darzą zaufaniem.
M.G. - I rozmawiać spokojnie, bez nerwów. Nie dać się wciągnąć w kłótnie.
M.R. - Mediator musi zadawać pytania otwarte i broń Boże nie narzucać odpowiedzi. Mieliśmy taką scenkę: pedagog udawał ucznia, drugi skłóconego z nim nauczyciela, trzeci występował w roli mediatora. Ten ostatni w którymś momencie zapytał: "Jak ty się zachowujesz? Jesteś agresywny?”. A wiadomo, co wtedy powiedziałby uczeń: "Nie, nie jestem”. Klapa.
• Gdzie prowadzić mediacje?
M. R. - Super, jeśli w szkole znajdowałoby się specjalne pomieszczenie. Ale w naszych realiach o to ciężko. Dlatego dobrze jest umówić się po lekcjach, wziąć klucz od jakiejś sali i tam porozmawiać. Ostatecznie można to robić w pokoju pedagoga. Ale to pomieszczenie może się źle kojarzyć.
• Czy dzięki mediatorom agresja i przemoc w szkołach mogą zniknąć?
M.G. - Całkowicie nie. Bo do tego trzeba pracy rodziców, kolegów z podwórka, znajomych. Ale niewątpliwie mogą pomóc w leczeniu szkół.

Pozostałe informacje

Po niedzielnej porażce ze Skrą Bełchatów w środę siatkarze Bogdanki LUK Lublin zagrają w Zawierciu

Bogdanka LUK Lublin zagra wieczorem z Aluron CMC Wartą Zawiercie

W meczu rozgrywanym awansem z 13. kolejki Bogdanka LUK Lublin zmierzy się na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy gwizdek środowego spotkania o godzinie 20.30

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium