

32-pracownik został porażony prądem w Białej Podlaskiej. Spadł z drabiny i trafił do szpitala. Sprawę bada policja i Państwowa Inspekcja Pracy.

Do nieszczęśliwego wypadku doszło w czwartek po południu. - 32-letni pracownik firmy, w trakcie pracy polegającej na odzyskiwaniu metali kolorowych z pomieszczeń budynku przeznaczonego do rozbiórki został porażony prądem. Mężczyzna stracił przytomność i spadł z drabiny z wysokości około 2 metrów- relacjonuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej komendy. Pozostali pracownicy wezwali od razu pogotowie i udzielili poszkodowanego pierwszej pomocy. - Po przeprowadzonej przez medyków reanimacji mężczyzna został przewieziony do szpitala- zaznacza rzeczniczka.
Policja poinformował o zdarzeniu Państwową Inspekcję Pracy. - Ustalamy okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku przy pracy -dodaje policjantka.
