Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

1 grudnia 2010 r.
13:24
Edytuj ten wpis

Assassin's Creed: Brotherhood. To najlpesza gra o skrytobójcy (wideo)

Niespełna rok po wizycie w renesansowej Florencji, znowu przychodzi wcielić się nam w Ezio Auditore de Firenze. Tym razem nasz asasyn wraz z tytułowym bractwem będzie odbijał Rzym z rąk odwiecznych wrogów, Templariuszy. Recenzja gry Assassin's Creed: Brotherhood.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Podobnie jak w poprzednich częściach serii, wcielamy się w Desmonda Miles'a, który, za pomocą urządzenia zwanego Aniumusem, poszukuje w pamięci swojego przodka - Ezio Auditore - przedmiotu zwanego Apple of Eden. Owo Jabłko zostaje utracone przez Ezio już na początku przygody w wyniku ataku Cezare Borgii, syna głównego wroga z drugiej części, na Monteriggioni.

Wuj Ezio ginie, a mieszkańcy twierdzy muszą uciekać. Nasz bohater udaje się do Rzymu, aby odzyskać skradzioną własność i dokonać zemsty. Rzym okazuje się być jednak w pełni opanowany przez rodzinę Borgiów. Ezio rozpoczyna zatem budowę tytułowego bractwa aby móc przeciwstawić się potędze Cezare Borgii.
Fabuła w Assassin's Creed Brotherhood stoi na tym samym, wysokim poziomie co w drugiej części. Powraca wielu starych bohaterów takich jak Bartolomeo czy La Volpe.

Rozwinięta zostaje i to w bardzo pozytywny sposób rola Machiavelli'ego. Świetnie przedstawione zostały osobowości w rodzinie Borgia.
Niestety: podobnie jak poprzednich odsłonach serii zakończenie opowieści jest co najmniej dziwne. Jeśli chodzi o współczesny wątek fabularny, twórcy umożliwili graczom wychodzenie z Animusa w dowolnym momencie.

Od samych graczy więc zależy czy i w jakim tempie będzie się rozwijała historia Desmonda i jego relacje z trójką pozostałych assasynów.
Wieczne miasto

Wracając do renesansowej rzeczywistości, należy docenić ogrom pracy twórców włożony w zaprojektowanie wirtualnego Rzymu. Miasto jest ogromne, kilka razy większe niż Florencja z drugiej części. Jako, że historia opowiedziana w grze rozgrywa się głównie tam, Rzym musiał zostać odpowiednio urozmaicony.
Mamy różne rodzaje gęstości i stylu zabudowań, od Watykanu, przez bogate dzielnice aż po tereny wiejski. Wielkość miasta naprawdę robi wrażenie, a przemieszczenie się z jednego punktu do drugiego zajmuje dużo czasu. Dlatego twórcy zaimplementowali punktu szybkiego transportu (przez kanały), które pozwalają nam na błyskawiczną podróż w inny zakątek wiecznego miasta, jak również możliwość jazdy konnej wewnątrz miasta.
Ciekawie prezentuje się też wyzwalanie poszczególnych dzielnic spod wpływów Borgii. Należy w tym celu wejść na silnie obsadzony przez straż teren i zabić kapitana zarządzającego daną dzielnicą. Najlepiej zrobić to po cichu, aby delikwent nie miał okazji uciec, gdyż wtedy wróci dopiero za jakiś czas i nowymi strażnikami. Po wyeliminowaniu go, wchodzimy na pobliską wieżę i ją podpalamy.
W momencie oswobodzenie dzielnicy mamy możliwość odnowienia różnych sklepów i obiektów, które będą nam przynosiły dochód, analogicznie jak przy renowacji willi w drugiej części gry.

Witaj w bractwie

W kwestii rozgrywki Assassin's Creed Brotherhood oferuje nam to wszystko, co druga część wraz z wieloma nowinkami i usprawnieniami. Nasz arsenał został wzbogacony o kuszę, która świetnie nadaje się do wszystkich skradankowych misji oraz możliwość noszenia przy sobie ciężkiej broni.

Powraca również Leonardo Da Vinci, od którego możemy kupić znane już z poprzedniej osłony podwójne ukryte ostrze i inne ulepszenia. Otrzymujemy od niego także misję zniszczenia różnych maszyn wojennych jakie stworzył dla Brogii, takich jak np. czołg. Misje te są ciekawe i pozwalają nam poprowadzić owe maszyny. W momencie wykonania wszystkich zadań dostaniemy od Leonardo spadochron, który pozwala Ezio bezpiecznie skakać z dowolnej budowli.

Powracają również grobowce tu znane jako kaplice kultu Rumulusa. Każda z misji ma dodatkowe zadania, które trzeba wykonać aby osiągnąć pełną synchronizację. Mamy także szereg zadań i wyzwań związanych z konkretnymi frakcjami w grze takimi jak złodzieje czy prostytutki. Także i tym razem czeka na graczy polowanie na glify uruchamiające sekwencję zagadek logicznych, których wykonanie odblokowuje fragmenty ukrytego filmu.

Najbardziej widoczną różnicą w stosunku do dwójki jest możliwość tworzenia swojego bractwa assasynów. Poszczególnych członków werbuje się poprzez pozbycie się atakujących cywilów strażników. Kiedy już zdobędziemy kilku pomocników możemy przywołać ich na pomoc jednym z przycisków na padzie lub też rozkazać im zastrzelić wszystkich strażników w okolicy.

Ponadto członków naszego bractwa możemy wysyłać na różne misje w całej Europie. Pozwala im to zdobyć punkty doświadczenia, a co za tym idzie lepsze umiejętności. Wprowadzenie tytułowego bractwa jest przydatne, zwłaszcza, że twórcy znacznie wyśrubowali poziom trudności.

Oczywiście dalej można przejść grę bez większych kłopotów, jednak dla graczy chcących zaliczyć ten tytuł na 100% przygotowano odpowiednie wyzwania. Trudniejsze są także misje składankowe i walka. Przeciwnicy nareszcie nauczyli się uderzać od tyłu i nawet współpracować. Jednak w dalszym ciągu odpowiedni timing przy kontrataku pozwala wygrać każdą walkę w grze nawet podstawowym ostrzem.
WYROK

Pod względem audiowizualnym Assassin's Creed Brotherhood prezentuje się odrobinę lepiej od drugiej części. Pod tym względem nie ma więc mowy o jakiejkolwiek fuszerce. Ubisoft Montreal zdążył już wszystkich przyzwyczaić do niezwykle wysokiego poziomu oprawy graficznej i dźwiękowej.
Pytanie więc brzmi czy opłaca się inwestować 200 złotych w grę powielającą wiele rozwiązań poprzedniczki? Zdecydowanie tak, w szczególności, że od premiery dwójki minął prawie rok, a na rynku nie ma wielu tak rozbudowanych, dopracowanych i wciągających pozycji jak seria Assassin's Creed. W związku z tym nie można wystawić jej niższej oceny niż poprzedniczce. I jest jeszcze bardzo fajny multiplayer.

Nasza Ocena: 6-/6


Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium