Rio de Janeiro, Brazylia. Zaledwie kilka godzin do zwycięstwie reprezentacji Brazylii po serii rzutów karnych z Chile w 1/8 finału mistrzostw świata, przez Rio de Janeiro przetoczyła się kolejna fala protestów. Tłum ludzi, który dał upust swojemu niezadowoleniu związanemu z olbrzymimi wydatkami na organizacje piłkarskiego mundialu w okolicach słynnej Maracany, został brutalnie powstrzymany przez lokalną policję.