Z jednego się wypisują, do drugiego chcą wstąpić. Kraśnik po 9 latach planuje zrezygnować z członkostwa w Stowarzyszeniu Samorządów Euroregionu "Bug”. Powód? Nie przynosi "wymiernych korzyści”. Zamiast tego miasto ma się przyłączyć do organizacji popieranej przez Prawo i Sprawiedliwość.
Kraśnik jest jednym z inicjatorów przedsięwzięcia. - Stowarzyszenie powstaje, by reprezentować interesy samorządów wobec rządu. Gminy i powiaty mają coraz więcej zadań, za którymi nie idą dodatkowe pieniądze. Przykładem jest chociażby oświata - wskazuje Mulawa. - W skład członków założycieli wchodzą samorządy wszystkich szczebli z całego kraju. Wśród nich jest m.in. Biała Podlaska, Tomaszów Lubelski i Tomaszów Mazowiecki.
Podczas zwołanej na początku marca konferencji prasowej poparcie PiS dla nowej inicjatywy zadeklarował Jacek Sasin (PiS), wiceszef sejmowej komisji samorządu.
Celem stowarzyszenia, jak czytamy w jego statucie, jest m.in. "wspieranie idei samorządu terytorialnego oraz obrona wspólnych interesów podmiotów będących członkami” poprzez np. prowadzenie działalności edukacyjno-doradczej. Sprawą wstąpienia do niego Kraśnika radni zajmą się na najbliższej sesji. Nie będzie to jedyny temat. Władze miasta chcą jednocześnie zrezygnować z członkostwa w Stowarzyszeniu Samorządów Euroregionu "Bug”, do którego Kraśnik należy od 2006 roku.
- Nikt z nikim ślubu nie brał - komentuje Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika, popierany przez PiS. - Do stowarzyszenia wchodzi się, aby było jakieś oddziaływanie. Oczekiwałbym po takiej współpracy korzyści nie tylko reprezentacyjnych - dodaje.
- Współpraca nie powinna wypływać tylko z jednej strony. Członkowie muszą być na nią otwarci - komentuje plany Kraśnika Magdalena Fotek-Kułak, prezes Stowarzyszenia Samorządów Euroregionu "Bug”.
W najlepszym okresie, w 2010 r., Euroregion "Bug” miał 89 członków. - Obecnie jest ich 83 - podaje Fotek-Kułak.
Kraśnik będzie kolejnym samorządem, po Białej Podlaskiej i powiecie hrubieszowskim, który występuje ze Stowarzyszenia Euroregionu "Bug”. - Ze względu na oszczędności zrezygnowaliśmy też z członkostwa w Związku Powiatów Polskich - wskazuje Józef Kuropatwa, starosta hrubieszowski.