Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zezwolenie na działalność gospodarczą w kraśnickiej podstrefie ekonomicznej otrzymał przedsiębiorca z Opola Lubelskiego. Inwestor w Kraśniku planuje uruchomić prawdopodobnie chłodnię owoców.
- Ponieważ jestem zobowiązany przez inwestora do dyskrecji mogę powiedzieć tylko tyle, że chodzi o inwestycje z branży przetwórstwa owoców miękkich. To ma być duży zakład - mówi nam Wojciech Gołoś, szef Centrum Obsługi Biznesu w Kraśniku.
- Taka inwestycja to marzenie Kraśnika - wskazuje Michał Mulawa, rzecznik Urzędu Miasta w Kraśniku. - Powiat kraśnicki jest owocowym zagłębiem.
Na terenie powiatu uprawia się m.in. malinę. - Miasto wykorzystało swój atut, jakim jest jego dobre położenie i specjalizacja produkcji rolnej - wskazuje Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika. - Biorąc pod uwagę, że malina jest owocem delikatnym, trudnym do transportu, konieczne jest usytuowanie zakładów przetwórczych w jak najbliższym sąsiedztwie plantacji. Kraśnik jest więc idealnym miejscem na tego rodzaju działalność. Kraśnik czekał na tą inwestycję wiele, wiele lat. To ogromny sukces.
- Taka inwestycja to marzenie Kraśnika - wskazuje Michał Mulawa, rzecznik Urzędu Miasta w Kraśniku. - Powiat kraśnicki jest owocowym zagłębiem.
Na terenie powiatu uprawia się m.in. malinę. - Miasto wykorzystało swój atut, jakim jest jego dobre położenie i specjalizacja produkcji rolnej - wskazuje Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika. - Biorąc pod uwagę, że malina jest owocem delikatnym, trudnym do transportu, konieczne jest usytuowanie zakładów przetwórczych w jak najbliższym sąsiedztwie plantacji. Kraśnik jest więc idealnym miejscem na tego rodzaju działalność. Kraśnik czekał na tą inwestycję wiele, wiele lat. To ogromny sukces.
Sam inwestor nie chce zdradzać co dokładnie planuje. - Do momenty rozpoczęcia produkcji jest jeszcze daleka droga - zaznacza przedsiębiorca, który otrzymał zezwolenie na inwestycję w kraśnickiej podstrefie. Na razie chce jednak pozostać anonimowy. - To, że otrzymałem zezwolenie to jest dopiero pierwszy krok. Mam nadzieję, że do końca roku uda mi się uporać z wszystkimi dokumentami i pozwoleniami.
Więcej informacje co do planowanego zakładu zdradza kraśnicki magistrat w przesłanej do mediów informacji. "Według wstępnych planów zakład ma zatrudniać na stałe kilkunastu, a sezonowo około 50 pracowników” - czytamy w informacji Urzędu Miasta w Kraśniku.
Pierwszą firmą, która buduje w podstrefie TSSE w Kraśniku swój zakład jest "Ortis” z Kraśnika. Firma uruchomi tutaj fabrykę okien i drzwi.
Więcej informacje co do planowanego zakładu zdradza kraśnicki magistrat w przesłanej do mediów informacji. "Według wstępnych planów zakład ma zatrudniać na stałe kilkunastu, a sezonowo około 50 pracowników” - czytamy w informacji Urzędu Miasta w Kraśniku.
Pierwszą firmą, która buduje w podstrefie TSSE w Kraśniku swój zakład jest "Ortis” z Kraśnika. Firma uruchomi tutaj fabrykę okien i drzwi.
