Sąd Rejonowy w Lubartowie utrzymał dzisiaj w mocy decyzję prokuratury, która umorzyła śledztwo w sprawie wyłączenia oświetlenia na osiedlach Spółdzielni Mieszkaniowej w Lubartowie.
Burmistrz Lubartowa twierdził, że prawo zabrania mu finansowania z budżetu miasta oświetlenia spółdzielczych terenów, bo nie są to place i drogi publiczne. Zrezygnował więc z płacenia za prąd. Energetycy wyłączyli około 250 latarni, które dotąd świeciły na spółdzielczych osiedlach. Na wiosnę burmistrz zlecił ponownie włączyć około 50 latarni.
Prokuratura w uzasadnieniu umorzenia śledztwa napisała, że nie doszukała się, aby przy wyłączeniu oświetlenia doszło do popełnienia przestępstwa.
Spółdzielnia mieszkaniowa zaskarżyła niekorzystne postanowienie do sądu. Dzisiaj okazało się, że nieskutecznie.