Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Drogowcy podsumowali efekty zmian organizacji ruchu w Niedrzwicy Dużej, Łucce i Jastkowie. Kiedyś to były najbardziej zagrożone wypadkami miejscowości w Polsce. Teraz należą do bezpiecznych, bo drogowcy uspokoili ruch. Wczoraj podano efekty, jakie przyniosła zmiana organizacji ruchu.
W trzech najbardziej niebezpiecznych miejscowościach na Lubelszczyźnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uspokoiła ruch.
– Prace były prowadzone etapowo. Najpierw ustawiliśmy tablice informacyjne, tzw. czarny punkty. Potem powstały azyle dla pieszych z elementów prefabrykowanych, później przerobione na brukowane. Zawęziliśmy drogę, zostawiając po jednym pasie w każdym kierunku – tłumaczy Zdzisław Tworek z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie, nadzorujący projekt. Zawężenie drogi pozwoliło na oznakowanie bezpiecznych pasów do lewoskrętu, zjazdów do posesji oraz przejść dla pieszych z azylami i sygnalizacją przyciskową – dodaje.
Efekt tych działań, to znacząca poprawa bezpieczeństwa. – Najlepiej widać to na przykładzie Niedrzwicy Dużej. Po wprowadzeniu zmian jest trzy razy mniej wypadków, sześć razy mniej osób straciło tam życie, a rannych jest dwa razy mniej – mówi Janusz Wójtowicz, dyrektor lubelskiej GDDKiA.
Równie pozytywne działania drogowców ocenia lokalny samorząd, choć dostrzega także minusy. – Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, sprawa jest bezsporna. Uspokojenie ruchu przyniosło pozytywne efekty. Szkoda jednak że reorganizacja jest niedokończona, bo taka zmiana w organizacji ruchu przydałaby się również w Niedrzwicy Kościelnej czy w Strzeszkowicach, gdzie na skrzyżowaniu z drogą na Bełżyce dochodzi do bardzo dużej liczby wypadków – mówi Zdzisław Antoń, wójt gminy Niedrzwica. – Jest jeszcze druga strona medalu. Spowolnienie ruchu spowodowało, że kierowcy nawet pół godziny czekają, aby włączyć się do ruchu – dodaje wójt.
Sprawy bezpieczeństwa są najważniejsze. – Nie ma rozwiązań idealnych, ale statystyki wskazują, że uspokojenie ruchu to najbardziej skuteczna metoda poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach – dodaje Arkadiusz Kalita z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Tym bardziej że nie są to drogie inwestycje. Zmiana organizacji ruchu w Niedrzwicy Dużej kosztowała ok. 250 tysięcy złotych. To niewiele, biorąc pod uwagę drastycznie mniejszą liczbę ofiar wypadków komunikacyjnych – dodaje Zdzisław Tworek, który zapowiada, że podobne zmiany zostaną niebawem przeprowadzone w Bełżcu i Zagrodach.
– Prace były prowadzone etapowo. Najpierw ustawiliśmy tablice informacyjne, tzw. czarny punkty. Potem powstały azyle dla pieszych z elementów prefabrykowanych, później przerobione na brukowane. Zawęziliśmy drogę, zostawiając po jednym pasie w każdym kierunku – tłumaczy Zdzisław Tworek z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie, nadzorujący projekt. Zawężenie drogi pozwoliło na oznakowanie bezpiecznych pasów do lewoskrętu, zjazdów do posesji oraz przejść dla pieszych z azylami i sygnalizacją przyciskową – dodaje.
Efekt tych działań, to znacząca poprawa bezpieczeństwa. – Najlepiej widać to na przykładzie Niedrzwicy Dużej. Po wprowadzeniu zmian jest trzy razy mniej wypadków, sześć razy mniej osób straciło tam życie, a rannych jest dwa razy mniej – mówi Janusz Wójtowicz, dyrektor lubelskiej GDDKiA.
Równie pozytywne działania drogowców ocenia lokalny samorząd, choć dostrzega także minusy. – Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, sprawa jest bezsporna. Uspokojenie ruchu przyniosło pozytywne efekty. Szkoda jednak że reorganizacja jest niedokończona, bo taka zmiana w organizacji ruchu przydałaby się również w Niedrzwicy Kościelnej czy w Strzeszkowicach, gdzie na skrzyżowaniu z drogą na Bełżyce dochodzi do bardzo dużej liczby wypadków – mówi Zdzisław Antoń, wójt gminy Niedrzwica. – Jest jeszcze druga strona medalu. Spowolnienie ruchu spowodowało, że kierowcy nawet pół godziny czekają, aby włączyć się do ruchu – dodaje wójt.
Sprawy bezpieczeństwa są najważniejsze. – Nie ma rozwiązań idealnych, ale statystyki wskazują, że uspokojenie ruchu to najbardziej skuteczna metoda poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach – dodaje Arkadiusz Kalita z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Tym bardziej że nie są to drogie inwestycje. Zmiana organizacji ruchu w Niedrzwicy Dużej kosztowała ok. 250 tysięcy złotych. To niewiele, biorąc pod uwagę drastycznie mniejszą liczbę ofiar wypadków komunikacyjnych – dodaje Zdzisław Tworek, który zapowiada, że podobne zmiany zostaną niebawem przeprowadzone w Bełżcu i Zagrodach.
