Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Włodzimierz Karpiński zmierzy się z Januszem Palikotem w walce o szefowanie PO na Lubelszczyźnie. – To koalicja dla dobra regionu – twierdzą zwolennicy Karpińskiego czyli zdecydowana większość parlamentarzystów z regionu. – To robota Schetyny – przekonują stronnicy Palikota.
To, że w lubelskiej PO podnoszą głowy konkurenci Palikota ujawniliśmy w połowie marca. Obok Karpińskiego usiedli dziś niemal wszyscy parlamentarzyści z naszego województwa: Joanna Mucha, Magdalena Gąsior-Marek, Grzegorz Raniewicz, Mariusz Grad, Włodzimierz Karpiński, Wojciech Wilk i senator Józef Bergier.
- Chcemy żeby nasz region rozwijał się, żeby miał szansę przebicia – mówi Włodzimierz Karpiński. – Nie występujemy przeciwko Palikotowi. Sam zdradził, że jego ambicje sięgają fotela premiera. Niech więc realizuje swoje ambicje na scenie krajowej, a Karpińskiemu pozostawi region – stwierdza Joanna Mucha.
Palikot ironizuje w swoim oświadczeniu: mam uznanie dla Karpińskiego, który startuje choć "w regionie lubelskim popiera mnie zdecydowana większość członków Platformy Obywatelskiej z poszczególnych powiatów”. Dodaje: "Jest to wyraz pewnej determinacji, ale może świadczyć też o inspiracji zewnętrznej, będącej elementem rywalizacji pomiędzy zwolennikami Grzegorza Schetyny i Donalda Tuska.” (Palikot stawia się po stronie Tuska).
Na dzisiejszej konferencji prasowej zabrakło tylko jednego posła PO z Lubelszczyzny. "Nie będę uczestniczył w żadnych gierkach i manipulacjach prowadzonych wokół wyboru władz regionalnych Platformy Obywatelskiej RP pod dyktando osób z zewnątrz” – napisał Stanisław Żmijan.
- Do tak idiotycznych i absurdalnych inicjatyw nigdy się nie przyłączę. Kto z tych ludzi zrobił dla partii i Lubelszczyzny choć cząstkę tego co Palikot? Tu widać ich chore ambicje lub czyjąś grę – mówi Stanisław Żmijan.
- To robota Schetyny, a dla tych posłów szansa na promocję w mediach. Czy widział pan na wcześniejszych konferencjach któregoś z nich tylu dziennikarzy? - mówi jeden ze zwolenników Palikota.
Karpiński pytany o Schetynę: - To pomówienia. Nie ma krzty obcej inspiracji w moim działaniu. Wiele osób pytało w sejmie o moje kandydowanie, Schetyna też.
Obie frakcje liczą na zwycięstwo. Zwolennicy Palikota twierdzą, że mają za sobą działaczy z 16 na 24 powiaty. - To się okaże w głosowaniu - stwierdza Mucha.
Ponad 300 delegatów PO wybierze szefa partii 17 kwietnia w hali MTL w Parku Ludowym.
Włodzimierz Karpiński (48 lat) w sejmie zasiada od 2005 roku. Tworzył lubelską PO. Była wiceprezydentem Puław. Pomagał Zakładom Azotowym Puławy wejść na giełdę. Jest wiceprzewodniczącym partii na Lubelszczyźnie i zastępcą przewodniczącego sejmowej Komisji Skarbu Państwa.
- Chcemy żeby nasz region rozwijał się, żeby miał szansę przebicia – mówi Włodzimierz Karpiński. – Nie występujemy przeciwko Palikotowi. Sam zdradził, że jego ambicje sięgają fotela premiera. Niech więc realizuje swoje ambicje na scenie krajowej, a Karpińskiemu pozostawi region – stwierdza Joanna Mucha.
Palikot ironizuje w swoim oświadczeniu: mam uznanie dla Karpińskiego, który startuje choć "w regionie lubelskim popiera mnie zdecydowana większość członków Platformy Obywatelskiej z poszczególnych powiatów”. Dodaje: "Jest to wyraz pewnej determinacji, ale może świadczyć też o inspiracji zewnętrznej, będącej elementem rywalizacji pomiędzy zwolennikami Grzegorza Schetyny i Donalda Tuska.” (Palikot stawia się po stronie Tuska).
Na dzisiejszej konferencji prasowej zabrakło tylko jednego posła PO z Lubelszczyzny. "Nie będę uczestniczył w żadnych gierkach i manipulacjach prowadzonych wokół wyboru władz regionalnych Platformy Obywatelskiej RP pod dyktando osób z zewnątrz” – napisał Stanisław Żmijan.
- Do tak idiotycznych i absurdalnych inicjatyw nigdy się nie przyłączę. Kto z tych ludzi zrobił dla partii i Lubelszczyzny choć cząstkę tego co Palikot? Tu widać ich chore ambicje lub czyjąś grę – mówi Stanisław Żmijan.
- To robota Schetyny, a dla tych posłów szansa na promocję w mediach. Czy widział pan na wcześniejszych konferencjach któregoś z nich tylu dziennikarzy? - mówi jeden ze zwolenników Palikota.
Karpiński pytany o Schetynę: - To pomówienia. Nie ma krzty obcej inspiracji w moim działaniu. Wiele osób pytało w sejmie o moje kandydowanie, Schetyna też.
Obie frakcje liczą na zwycięstwo. Zwolennicy Palikota twierdzą, że mają za sobą działaczy z 16 na 24 powiaty. - To się okaże w głosowaniu - stwierdza Mucha.
Ponad 300 delegatów PO wybierze szefa partii 17 kwietnia w hali MTL w Parku Ludowym.
Włodzimierz Karpiński (48 lat) w sejmie zasiada od 2005 roku. Tworzył lubelską PO. Była wiceprezydentem Puław. Pomagał Zakładom Azotowym Puławy wejść na giełdę. Jest wiceprzewodniczącym partii na Lubelszczyźnie i zastępcą przewodniczącego sejmowej Komisji Skarbu Państwa.
