Cyfra minus programy

W nowej platformie nie ma m.in. kanałów TCM, Le Cinema, Animal Planet. - Miałem pięć stacji muzycznych - irytuje się pan Mariusz, lubelski urzędnik. - Teraz mam jedną. Żeby oglądać drugą, musiałbym płacić 86 zł miesięcznego abonamentu.
W nowej Cyfrze+ nie ma również Cartoon Network ani Romantiki oraz kilku kanałów przyrodniczych. Dlaczego?
- Fuzja nie może być traktowana jako matematyczne zsumowanie dotychczasowych ofert - wyjaśnia Paulina Krasińska, rzecznik Cyfry+. - Wśród abonentów przeprowadziliśmy ankiety, badaliśmy wyniki oglądalności. Z 20 najpopularniejszych programów nie ma dwóch: Animal Planet i Cartoon Network.
Cyfra+ oferuje teraz cztery pakiety: biały za 56 zł, srebrny za 86 zł, złoty za 93 i platynowy za 119 zł. Dopiero w drugim mamy do wyboru jeden z kanałów filmowych HBO lub Canal+ (w trzech wersjach). Oba tylko w platynowym pakiecie. Z kolei kanał filmowy Ale Kino jest dostępny dopiero za 93 zł.
Czy na fuzji skorzystają... operatorzy sieci kablowych? W Lublinie za 44 zł w kablówce mamy ponad 50 kanałów, m.in. te, których nie ma w Cyfrze+. Za 49 można dokupić HBO i Canal+.
- Trudno porównywać mi poszczególne oferty - mówi Dorota Zawadzka, rzecznik UPC Telewizja Kablowa. - Zjawisko przechodzenia klientów z jednej oferty do drugiej jest stałe, chociaż zależne od różnych promocji.
Klientów Cyfry+ czeka jeszcze jedna operacja: przekierowywania anten. - Ta operacja zacznie się w kwietniu i potrwa trzy miesiące - uprzedza rzecznik Krasińska. - Dzięki temu wszyscy abonenci będą odbierać sygnał z satelity Eutelsat. Zapewniam, że nikt z tego powodu nie ucierpi, a wszystko odbędzie się bezpłatnie.