Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kilkadziesiąt osób przygotowuje się do wielkiego widowiska historycznego – „Nasze korzenie”. – Przygotowują je członkowie i sympatycy Towarzystwa Przyjaciół Frampola oraz młodzież z Miejsko-Gminnego Domu Kultury – mówi Józef Rudy, sekretarz Urzędu Miasta Frampol. – Chcemy pokazać tradycyjny, tkacki jarmark sprzed wieków. Będą tam m.in. malownicze stragany, przedmioty z epoki i pokazy ginących zawodów.
Wcześniej jednak ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej, bp Jan Śrutwa, odprawi mszę świętą, a radni zbiorą się na uroczystej sesji. O godz. 14 na stadionie rozpocznie się festyn sportowo-rekreacyjny. W jego programie znajdą się m.in. pokazy walk rycerskich, cyrkowych i lotniczych. Gwiazdą wieczoru będzie Gabriel Fleszar. Całość zwieńczy pokaz sztucznych ogni. (bn)
Wcześniej jednak ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej, bp Jan Śrutwa, odprawi mszę świętą, a radni zbiorą się na uroczystej sesji. O godz. 14 na stadionie rozpocznie się festyn sportowo-rekreacyjny. W jego programie znajdą się m.in. pokazy walk rycerskich, cyrkowych i lotniczych. Gwiazdą wieczoru będzie Gabriel Fleszar. Całość zwieńczy pokaz sztucznych ogni. (bn)
