Za ok. 10 mln zł kurort zyska m.in. nowy parking i rondo. Ale najważniejsze jest stworzenie przejścia podziemnego koło dworca kolejowego
Prace nad Zintegrowanym Węzłem Komunikacyjnym Nałęczów mają rozpocząć się w ciągu trzech miesięcy. – Inwestycja powstaje w ramach Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego, w którym 15 gmin tworzy skorelowane ze sobą projekty. My postawiliśmy na komunikację – wyjaśnia Andrzej Roman Ćwiek, burmistrz Nałęczowa. Oprócz Nałęczowa do LOF należą m.in. gminy: Niemce, Lubartów, Konopnica czy Wólka Lubelska.
W ramach inwestycji na skrzyżowaniu ulic Armatnia Góra, 1-go Maja, Poniatowskiego i Chopina powstanie rondo, w centrum wybudowany ma zostać też duży parking. Miasto chce postawić stację do ładowania samochodów elektrycznych, pojawi się również więcej ścieżek rowerowych.
Najważniejsze jednak będą prace prowadzone wokół dworca kolejowego. – Mamy w Nałęczowie nietypowy problem, dworzec nie znajduje się mieście tylko w Drzewcach-Koloni, jakieś 3 km od granic Nałęczowa. Do tej pory miasto nie miało własnej komunikacji – wyjaśnia burmistrz.
Dotychczas mieszkańcy gminy idąc od strony północnej musieli nielegalnie przechodzić przez tory. Teraz ma się to zmienić, ponieważ miasto planuje wybudowanie podziemnego przejścia.
Kolejnym celem władz Nałęczowa jest rozbudowa infrastruktury rowerowej, w mieście pojawią się ścieżki rowerowe i przystanie na rowery, również elektryczne. W planach jest nawet stworzenie roweru miejskiego, jedna ze stacji miałaby stanąć właśnie obok dworca. Plany przewidują również dodatkowe miejsca postojowe dla taksówek. By poprawić komunikację z Lublinem miasto chce dogadać się z lubelskim MPK.
– Rozmawiamy z MPK o sezonowym i weekendowym korzystaniu z autobusów. Chcemy, by do Nałęczowa mogli przyjeżdżać Lublinianie, którzy nie mają własnych samochodów, albo chcą po prostu wypić kieliszek wina. Teraz ostatni autobus do Lublina wyjeżdża ok. godz. 19.