Ruszają wyprzedaże

aż na wystawach sklepowych pojawi się napis WYPRZEDAŻ. I ruszyli na zakupy.

Ewelina Głodzik, gimnazjalistka z Lublina, co roku kupuje na wyprzedażach. - Jeżeli ceny spadają o połowę, to łatwo policzyć, ile się zaoszczędza. Kupuję głównie ciuchy w młodzieżowych sklepach. Ale nie czekam na koniec wyprzedaży, wtedy jest zbyt mały wybór.
W Lublinie poświąteczne obniżki ruszyły 27 grudnia w TESCO, Galerii Centrum i Smyku. - Zaskoczyła mnie liczba klientów. Mam wrażenie, że wielu rodziców planuje zakupy dla swoich dzieci, tuż po świętach. Jest więcej czasu, można przyjść do sklepu z maluchem a przy okazji zaoszczędzić od 30 do 50 procent ceny - mówi Ewa Wiater, kierownik Smyka przy pl. Łokietka w Lublinie, gdzie obniżką objęte są ubrania i buty z sezonu jesień-zima.
Tłumnie było wczoraj także w Galerii Centrum. Wojciech i Lidia Mikulscy wybrali się tu po spóźnione prezenty świąteczne dla córki i zięcia. - Udało się zaoszczędzić, to wypada się tylko cieszyć - podsumowuje pan Wojciech.
W galerii ceny spadły nawet do 70 proc. Za ocieplaną kurtkę z kapturem zapłacimy 89 zamiast 269 zł, sztruksowa damska marynarka po obniżce kosztuje 159 zł, a wełniany męski sweter 69 zł.
W poszukiwaniu okazji można wybrać się także do Media Marktu. - Wczoraj rozpoczęliśmy zimowe wietrzenie magazynów, ale megawyprzedaż planujemy na styczeń - informuje Marcin Bielecki, dyrektor sklepu.
Taniej kupimy tu sprzęt RTV i AGD np. telewizor LCD za 1590 zł, robot kuchenny za 80 zł i lodówkę za 770 zł.
Zakupy dla domu za mniejsze pieniądze zrobimy też w Komforcie. - Nasza sieć nie organizuje wyprzedaży na hura, ale do końca roku potrwa obniżka do 70 proc. na wybrane materiały podłogowe. A do tego można się targować - mówi Tomasz Mazurek, kierownik lubelskiego sklepu Komfort.
Wyprzedażowa gorączka na dobre rozpocznie się w pierwszych dniach stycznia. Wtedy większość sklepów oferujących towary sezonowe - jak odzież, obuwie - zacznie obniżać ceny. Ale na tańsze zakupy można będzie liczyć także w perfumeriach. - Już mamy 30-proc. obniżki na niektóre perfumy, po Nowym Roku stanieje więcej produktów - mówi sprzedawczyni z Yves Rocher w Lublinie.

Niemal wszystkie chełmskie butiki zaczęły już wyprzedaże. CroppTown kusi swoich klientów obniżkami do 50 proc. W Zamościu dopiero się zaczynają. Obniżki cen (od 30 proc.) na wybrane produkty wprowadziły już supermarkety, np. Carrefour. Niższymi cenami kuszą też witryny butików na Starówce. Ale po wejściu do sklepu okazuje się, że wprawdzie obniżka jest, ale tylko na skromną część oferowanego towaru.
W salonie Reserved w centrum handlowym Yeti w Puławach można skorzystać z 50-procentowych obniżek na wybrane ubrania. Przeceny są też w innych sklepach, jak np. Tally Weil. W tym ostatnim na większe rabaty warto jeszcze poczekać.