Rolnicy z Piask są oburzeni. Gmina zrezygnowała ze szkoleń dla nich, tylko dlatego, że nie dostała stanowiska w Zarządzie Fundacji, która je nadzoruje.
– To skandal, nawet nie zapytali nas o zdanie, a działają na naszą szkodę – oburza się pan Andrzej, rolnik z Piask.
Ponad rok temu grupa sponsorów powołała Fundację Nasza Nadzieja. Za jej pośrednictwem przy współpracy z gminami sfinansowała pierwsze szkolenia komputerowe dla rolników, między innymi w gminach Piaski, Mełgiew, Trawniki i Milejów. Te działania spodobały się Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa FAPA w Warszawie, która na kontynuację działań dała im blisko 450 tys. zł. Ale teraz z tej puli nic nie trafi do Piask. Radni tej gminy podjęli bowiem uchwałę o wystąpieniu z fundacji, gdyż nie zaproponowano im stanowiska w zarządzie.
Nieważne było dla nich, że fundacja już przeszkoliła w gminie kilkudziesięciu rolników z obsługi komputera i Internetu. Nawet to, że podjęto przygotowania do naboru na kolejne kursy, m.in. agroturystyczne i biznesowe.
– Nasz przedstawiciel nie zmieścił się w zarządzie, choć było tam miejsce dla rodziny prezesów. Tak nie może być, że nie mamy tam swoich reprezentantów – wyjaśnia Ryszard Siczek, burmistrz Piask. Zapowiada utworzenie własnej fundacji, która będzie pozyskiwać unijne pieniądze.
Władze fundacji rozkładają ręce. – Wydawało mi się, że nasze działania będą łączyć gminy, ale samorządowcy z Piask nie działają w interesie rolników – mówi Marek Gieleta przewodniczący Rady Fundacji. – Trawniki i Głusk też nie mają w obecnym zarządzie swych przedstawicieli,