Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dwa lata temu na skwerze Życińskiego odsłonięto pomnik ks. Idziego Radziszewskiego. Teren nadal czeka na urządzenie
(fot. Maciej Kaczanowski)
Ratusz odkłada na później urządzenie skweru abp. Józefa Życińskiego, zwanego często małpim gajem. Chodzi o niewielki plac w pobliżu Al. Racławickich między pl. Teatralnym a nowym apartamentowcem.
Teren jest zaniedbany, między drzewami i krzewami jest błotniste klepisko, a w takie otoczenie wstawiono dwa lata temu pomnik ks. Idziego Radziszewskiego, pierwszego rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Pieniądze na stale odkładaną rewitalizację skweru, okrągłe 500 tys. zł, były już uwzględnione w prezydenckim projekcie budżetu miasta na przyszły rok, ale prezydent ostatecznie postanowił skreślić ten wydatek.
Skwer nosi imię abp. Józefa Życińskiego, zmarłego w lutym 2011 r. metropolity lubelskiego. Jego pogrzeb transmitowany był w telewizji, oficjele mówili o wielkiej stracie, a radni rok później nadali imię Życińskiego placowi przy Alejach Racławickich. Od ośmiu lat, o czym przypominaliśmy już kilka razy, skwer nie doczekał się od władz miasta jakiejkolwiek tabliczki z nazwą.
