Kardiologia interwencyjna mieści się na parterze szpitala w wyremontowanych i zaadaptowanych pomieszczeniach po Zakładzie Diagnostyki Laboratoryjnej. Wchodzi w skład 48-łóżkowego oddziału kardiologii mieszczącego się na I piętrze. Estetyczne sale chorych, jasne i oświetlone korytarze robią dobre wrażenie.
– Współczesną kardiologię zdominowały choroby niedokrwienne serca – mówi Waldemar Rumiński, ordynator kardiologii. – Polegają na utrudnionym przepływie krwi przez serce na skutek zwężenia tętnic. Można je leczyć farmakologicznie. Można operacyjnie, rozszerzając tętnicę poprzez wprowadzenie specjalnego balonika. Taki zabieg to angioplastyka. Dzięki operacjom poszerzania tętnic umiera mniej pacjentów, których dopadł zawał serca.
Oddział kosztował ok. 350 tys. zł. Sfinansował go Urząd Marszałkowski w Lublinie oraz kilka firm.