Stracimy czas i pieniądze - skarżą się pasażerowie MPK. I coraz mocniej protestują przeciw zapowiadanym na wrzesień zmianom tras linii komunikacji miejskiej. - Nikt nie spytał nas o zdanie - mówią oburzeni. - Spytamy po zmianach - odpowiada Ratusz.
Zamiast "trójki” trzy przesiadki
Prześledźmy drogę, którą po zmianach będą musieli pokonać pasażerowie chcący dostać się z Dąbrowicy do Głuska. Z ul. Nałęczowskiej dojadą "trójką” tylko do ronda na rogatce warszawskiej. Później czeka ich przesiadka w inny autobus, który dowiezie ich w okolice ul. Mościckiego. A tam kolejna przesiadka do nowej linii 51, która będzie jeździć do Głuska. Nieco lepiej będzie tylko w godzinach szczytu. Wtedy z Nałęczowskiej ma odjeżdżać linia 54, która dowiezie pasażerów na ul. Okopową. O krok od przystanku linii 51.
Pasażerowie są oburzeni. - Korzystam na co dzień z linii 3 na trasie ul. Długa-Polfa. Dojeżdżam na 6 rano do pracy. Przy podziale "trójki” na dwie linie będę musiała wstawać pewnie jeszcze z godzinę wcześniej, żeby dopasować się do tych dwóch linii - denerwuje się Halina Kwiatosz. - Może dobrze by było, aby prezesi MPK przesiedli się do autobusów i zasmakowali rozkoszy jazdy.
Klientom MPK nie podoba się też, że "trójka” będzie omijać pl. Wolności. - Mogłaby tam dojeżdżać chociaż w jedną stronę - proponuje Damian Łukasik. - Znajdują się tam dwie szkoły ponadgimnazjalne: Zespół Szkół Ekonomicznych oraz III LO im. Unii Lubelskiej.
Rozdwojona "dwójka”
Protestują też pasażerowie "dwójki” łączącej ul. Willową z os. Borek w podlubelskiej Turce. Również ta linia rozpadnie się na dwie części. "Dwójka” pojedzie z ul. Zbożowej do Ruskiej. Do Turki będzie można dotrzeć linią 52, która ma kursować na trasie os. Borek-Tysiąclecia-3 Maja-pl. Wolności-Lubartowska-os. Borek. - Nie dość, że do Hajdowa dojeżdża tylko jeden autobus MPK to jeszcze jego trasa ma się teraz tak niekorzystnie zmienić? - dziwi się Ewa. - Przecież wystarczyłoby zapytać ludzi, co myślą o tych zmianach i jestem pewna, że niewielu byłyby one na rękę.
No to protestujemy
Zorganizowany protest zaczęli mieszkańcy Dominowa. Zbierają podpisy przeciw skróceniu linii 27 do pętli obok szpitala przy ul. Abramowickiej. Do tego linia 73 z ul. Wygodnej ma dojeżdżać tylko do ronda na klinie, a nie tak jak teraz na pl. Litewski.
Nowe trasy to efekt badań, które przeprowadzili w Lublinie krakowscy eksperci od komunikacji miejskiej. - I tu raczej nie ma co zmieniać - mówi Ryszard Pasikowski, zastępca prezydenta miasta. I zapowiada, że miasto zleci kolejne badania, które mają dać odpowiedź na pytanie: czego potrzebują pasażerowie. - Potrwają od października do stycznia. Wyniki będą w maju. I pewnie w następne wakacje znów wprowadzimy zmiany. •