Dyrektorzy wydziałów Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz zastępcy pożegnali się już ze stanowiskami. Na tym nie koniec zmian
To efekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej, która weszła w życie 23 stycznia. W ciągu 30 dni od tego terminu wygasnąć mają umowy z osobami zajmującymi kierownicze stanowiska m.in. w urzędach wojewódzkich, o ile nie zaakceptują one nowych warunków pracy. W praktyce oznacza to przeniesienie na mniej eksponowane funkcje i niższe zarobki.
Pierwsze decyzje kadrowe w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim zapadły pod koniec ubiegłego tygodnia. – Kompleksową informację na ten temat przedstawimy za kilka dni, po zakończeniu całego procesu. Wojewoda chce skompletować zespół, który będzie mu pomagał w realizacji zadań – informuje Małgorzata Tatara z zespołu prezydialnego LUW.
Z fotelami pożegnało się już czterech dyrektorów i pięciu zastępców. Dotychczasowy dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Włodzimierz Stańczyk zostanie wicedyrektorem. Na niższe stanowiska prawdopodobnie zostaną przeniesieni Jarosław Haleniuk, który kierował Wydziałem Środowiska i Rolnictwa i Lucjan Osiecki, ostatnio dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Skarbu Państwa. Wakat pozostaje także na stanowisku dyrektora Biura Finansowo-Księgowego. Z tą funkcją pożegnała się Iwona Pacwa, która pozostanie główną księgową urzędu.
Według naszych informacji, we wtorek ze współpracownikami pożegnał się Jarosław Szymczyk, który od 2008 roku był w urzędzie dyrektorem generalnym. Ma on zająć stanowisko radcy generalnego.
– Lada dzień zostanie powołany jego następca i będzie obsadzał stanowiska. Czy na tym koniec zmian? Czekamy na dalsze decyzje – mówi nam jeden z urzędników.
Jak dowiedzieliśmy się we wtorek, dyrektorem generalnym może zostać Paweł Gilowski, syn Zyty Gilowskiej, jeden z doradców wojewody, który kieruje zespołem prezydialnym UW.