Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Spośród kandydatów do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 największą uwagę mediów skupia Toruń – zbadał Press-Service Monitoring Mediów. Najlepiej prasa pisze o Katowicach i Poznaniu. Lublin jest totalnym średniakiem. Ale z potencjałem.
Analitycy Press-Service Monitoring Mediów wzięli pod uwagę publikacje z 1000 tytułów prasy ogólnopolskiej i regionalnej, a w nich teksty dotyczące walki miast o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Badanie wizerunkowe "Coolturalne Miasta” dotyczyło okresu od początku listopada 2009 do końca sierpnia tego roku. Przeczytali 3115 tekstów. Najwięcej ich – ponad 91 proc. znaleźli w prasie regionalnej. O Lublinie w kontekście walki o ESK 2016 napisano 446 razy.
Najwięcej emocji budził Toruń – 10 proc. publikacji miało wydźwięk negatywny, a 19 proc. pozytywny. Druga w klasyfikacji ilościowej uplasowała się Łódź, a trzecie Katowice.
Zupełnie inaczej wygląda zestawienie liczby publikacji w prasie ogólnopolskiej. Prowadzi Łódź, a za nią Warszawa oraz Gdańsk.
Ale liczba publikacji nie może być jednak jedynym miernikiem wizerunku. Największy odsetek publikacji pozytywnych (23 proc.) odnotowały Katowice oraz Poznań (21 proc.). Z kolei najwięcej negatywnych Toruń (10 proc.) i Bydgoszcz (9 proc.).
Najkorzystniejszy indeks wydźwięku wizerunkowego ma z kolei Gdańsk. Stolicę Pomorza w negatywnym świetle stawiał tylko 1 proc. publikacji, co przy 17 proc. pozytywnych doniesieniach winduje ją na najlepszą ze wszystkich pozycji. Na przeciwnym biegunie pozostaje Bydgoszcz.
A Lublin? 80 proc. publikacji miało neutralny wydźwięk. 4 proc. było negatywnych a 16 proc. pozytywny.
Najwyższy ekwiwalent reklamowy publikacji uzyskały: Toruń (6,3 mln zł), Warszawa (5,8 mln zł) oraz Gdańsk (5,4 mln zł). Lublin jest na piątym miejscu i nasz ekwiwalent wyliczono na ponad 4,2 mln zł).
Wyniki raportu "Coolturalne Miasta” zaprezentowano wczoraj podczas pierwszego dnia PR FORUM 2010 w Katowicach, który poświęcony był zagadnieniom zarządzania wizerunkiem miast i regionów.
Lublin – kandydat niedoceniany – piszą o nas w raporcie. Lublin to ważny ośrodek dialogu ze Wschodem; miasto i region mające wielokulturowe tradycje: polskie, żydowskie i ukraińskie. To niezwykłe miejsce na styku kultur i religii – tutaj Wschód spotyka się z Zachodem, a Unia Europejska z Białorusią i Ukrainą. Nic dziwnego, że jedno z wizerunkowych haseł miasta to "Lublin - brama Wschodu”. Inną rzucającą się w oczy cechą miasta jest jego akademickość (…) Według prasowych komentarzy to właśnie Lublin może być czarnym koniem wyścigu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 – uważają autorzy raportu.
Z pełnym raportem można zapoznać się na www.press-service.com.pl/pl/uslugi/coolturalne-miasta
Najwięcej emocji budził Toruń – 10 proc. publikacji miało wydźwięk negatywny, a 19 proc. pozytywny. Druga w klasyfikacji ilościowej uplasowała się Łódź, a trzecie Katowice.
Zupełnie inaczej wygląda zestawienie liczby publikacji w prasie ogólnopolskiej. Prowadzi Łódź, a za nią Warszawa oraz Gdańsk.
Ale liczba publikacji nie może być jednak jedynym miernikiem wizerunku. Największy odsetek publikacji pozytywnych (23 proc.) odnotowały Katowice oraz Poznań (21 proc.). Z kolei najwięcej negatywnych Toruń (10 proc.) i Bydgoszcz (9 proc.).
Najkorzystniejszy indeks wydźwięku wizerunkowego ma z kolei Gdańsk. Stolicę Pomorza w negatywnym świetle stawiał tylko 1 proc. publikacji, co przy 17 proc. pozytywnych doniesieniach winduje ją na najlepszą ze wszystkich pozycji. Na przeciwnym biegunie pozostaje Bydgoszcz.
A Lublin? 80 proc. publikacji miało neutralny wydźwięk. 4 proc. było negatywnych a 16 proc. pozytywny.
Najwyższy ekwiwalent reklamowy publikacji uzyskały: Toruń (6,3 mln zł), Warszawa (5,8 mln zł) oraz Gdańsk (5,4 mln zł). Lublin jest na piątym miejscu i nasz ekwiwalent wyliczono na ponad 4,2 mln zł).
Wyniki raportu "Coolturalne Miasta” zaprezentowano wczoraj podczas pierwszego dnia PR FORUM 2010 w Katowicach, który poświęcony był zagadnieniom zarządzania wizerunkiem miast i regionów.
Lublin – kandydat niedoceniany – piszą o nas w raporcie. Lublin to ważny ośrodek dialogu ze Wschodem; miasto i region mające wielokulturowe tradycje: polskie, żydowskie i ukraińskie. To niezwykłe miejsce na styku kultur i religii – tutaj Wschód spotyka się z Zachodem, a Unia Europejska z Białorusią i Ukrainą. Nic dziwnego, że jedno z wizerunkowych haseł miasta to "Lublin - brama Wschodu”. Inną rzucającą się w oczy cechą miasta jest jego akademickość (…) Według prasowych komentarzy to właśnie Lublin może być czarnym koniem wyścigu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 – uważają autorzy raportu.
Z pełnym raportem można zapoznać się na www.press-service.com.pl/pl/uslugi/coolturalne-miasta
