W piątek ma dojść do decydujących rozmów w szpitalu przy alei Kraśnickiej w Lublinie. W czwartek już 130 pielęgniarek było na L4.
Rano rozpoczną się rozmowy pomiędzy dyrekcją Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego ze Związkiem Zawodowym Pielęgniarek. W czwartek dyrekcja podpisała porozumienie z lekarzami.
– Na zwolnieniu jest 130 pielęgniarek z 660-osobowego stanu. Szpital w dalszym ciągu nie przyjmuje pacjentów na zabiegi planowe – przyznaje dr Andrzej Ciołko, rzecznik prasowy szpitala.
Przypomnijmy, że dyrekcja jest w sporze zbiorowym z pielęgniarkami i położnymi. Personel chce 1000 złotych netto podwyżki miesięcznie, zaś szpital oferuje 129,5 zł brutto dla zwykłych pielęgniarek i 179,5 złotych brutto dla tych z traktu operacyjnego i anestezjologicznych.
Pielęgniarki od tygodnia są na zwolnieniach. Ich protest – jak podkreślają – ma zwrócić uwagę na warunki pracy w przepełnionych oddziałach, gdzie chorzy są hospitalizowani na korytarzach.
W czwartek na kilku oddziałach nie było pełnej obsady pielęgniarskiej. – Ta sytuacja już zaczyna zagrażać bezpieczeństwu pacjentów. Na zmianę przychodzi oddziałowa i jej zastępczyni. Reszta jest na zwolnieniach. Jak długo te dziewczyny tak pociągną? – usłyszeliśmy na jednym z oddziałów szpitalnych.
Jeżeli sytuacja wciąż będzie się utrzymywać, wówczas pacjenci zapisani na zabiegi planowe będą kierowani do innych lubelskich szpitali.