Straż pożarna interweniowała dziś około godz. 18 w Szkole Podstawowej nr 32 przy ul. Kazimierza Przerwy Tetmajera w Lublinie.
– Ze zgłoszenia wynikało, że mogło dojść do zatrucia tlenkiem węgla sześciu uczennic – relacjonuje kpt. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Dzieci przebywały w tym czasie budynku, bo brały udział w szkolnych uroczystościach. W pewnym momencie dziewczynki źle się poczuły. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe zabrało je do szpitala.
– Sprawdziliśmy budynek szkoły, ale nie stwierdziliśmy w środku ani tlenku węgla ani innych gazów które mogłyby stworzyć zagrożenie – mówi Andrzej Szacoń. – W szkole nie było żadnego możliwego źródła tlenku węgla. Poleciliśmy dyrekcji szkoły sprawdzić wentylację.
Ale strażacy mają podejrzenia, że do pomieszczenia, w którym przebywały dzieci mogło napłynąć powietrze z dymem z zewnątrz. Okno w budynku było uchylone, a na zewnątrz rzeczywiście można było wyczuć nieprzyjemny zapach. To jednak tylko przypuszczenia.
Dalsze czynności w tej sprawie ma prowadzić także Straż Miejska, która dysponuje specjalistycznym wozem ze sprzętem do monitorowania czystości powietrza. Dzięki niemu strażnicy mogą kontrolować np. czy w domowych piecach nie są spalane śmieci.