Rozmowa z 15-letnią Patrycją Rzepką z Puław, która we wtorek zdobyła tytuł Miss Lubelszczyzny Nastolatek 2017
• Jakie emocje towarzyszyły ci podczas gali finałowej?
Stres był ogromny przed samym wyjściem na scenę. Na backstage’u przypominałyśmy sobie choreografię. Będąc już na scenie i patrząc na widownię czułam się coraz bardziej swobodnie.
• Liczyłaś na jakiś tytuł?
Nie spodziewałam się wygranej, bo poziom był bardzo wyrównany i każda z nas dała z siebie w finale jak najwięcej.
• Przygotowujesz się już do kolejnych etapów konkursu Miss Polski Nastolatek?
Tak, bo ćwierćfinał i półfinał konkursu odbędzie się w Warszawie już na przełomie maja i czerwca. Stres już jest, a pewnie będzie jeszcze większy, bo to kolejny etap konkursu, w którym ok. 200 dziewczyn z całej Polski będzie walczyć o wejście do finału. Dostaną się do niego tylko 24 najlepsze dziewczyny. Przygotowuję się więc już i psychicznie i fizycznie pracując nad sylwetką.
• Jak dbasz o formę?
Ćwiczę codziennie – biegam albo ćwiczę przy filmikach treningowych z internetu. Zamiast autobusu chodzę na piechotę, a zamiast windy wybieram schody – to też przynosi efekty.
• A dieta?
Nie stosuję żadnej konkretnej, unikam fast foodów i smażonych potraw. Moją słabością są słodycze więc raz na jakiś czas pozwalam sobie na nie. Teraz przed kolejnym etapem konkursu będę musiała być jednak bardziej restrykcyjna.
• Traktujesz konkurs tylko jako przygodę?
Nie, mam nadzieję, że otworzy mi drzwi do kariery w modelingu. Zawsze chciałam pracować w tym zawodzie. To był też główny powód, dla którego wystartowałam w wyborach.
• Udział w konkursie nie przeszkadza ci w nauce?
Uczę się w Niepublicznym Gimnazjum przy I LO w Puławach. Szkoła jest najważniejsza i dzięki dobrej organizacji czasu staram się wszystko ze sobą połączyć. Sądzę, że w dalszych etapach konkursu też mi się to uda. Znajomi reagują różnie, większość życzy mi jednak dalszych sukcesów. Od przyjaciół dostaję dużą dawkę motywacji do dalszych działań.