Najwcześniej za tydzień będzie wiadomo, jakie trolejbusy kupi MPK. Pierwsze pojazdy wyjechałyby na ulice w pierwszym kwartale 2011 roku. Gorzej wygląda sytuacja z rozstrzygnięciem przetargu na zakup autobusów przegubowych. Ofertę złożyła tylko jedna firma i zażądała więcej niż MPK chce wydać.
MPK chce kupić razem 30 pojazdów napędzanych na prąd. Połowa pojazdów miałaby pojawić się na ulicach Lublina w pierwszym półroczu przyszłego roku. Kolejne do marca 2012. Spółka chce wydać nie więcej niż 23,7 mln zł na jedną partię.
Obie firmy zaproponowały kwoty, które zmieściły się w budżecie przewoźnika. Solaris zaproponował średnio po 23 mln zł za 15 trolejbusów. O wiele mniej, bo po 17 milionów za partię pojazdów zaproponował ukraiński producent LAZ Kijów.
– Przy podejmowaniu decyzji kierujemy się nie tylko finansami. Cena to 70 proc. kryterium oceny, warunki techniczne stanowią 15 proc., zasady gwarancji 10 proc., ocena komfortu trolejbusów to pięć procent – wyjaśnia Weronika Opasiak.
Trudniejsza sytuacja jest w przypadku kupna pięciu autobusów przegubowych. – W przetargu zgłosiła się tylko EvoBus Polska, która za dostarczenie 5 mercedesów conecto zaproponowała 7,5 mln zł – dodaje.
Tymczasem MPK przeznaczyło w swoim budżecie na ten cel 7,3 mln zł. Co będzie dalej? Przewoźnik może unieważnić przetarg, albo spróbować wydać więcej niż planował.