Z okazji Dnia Kobiet przed lubelskim Ratuszem pikietowali członkowie ruchów narodowych. „Zadaniem kobiety jest stworzenie tradycyjnej rodziny, gdzie przekazywane będą takie wartości, jak wiara i miłość” – przekonywali.
Pikietę „W imieniu dam” zorganizowały wspólnie Młodzież Wszechpolska oraz Obór Narodowo Radykalny. Działaczki obu ugrupowań przedstawiły swoją wizję roli kobiety w społeczeństwie.
– Zadaniem kobiety jest stworzenie tradycyjnej rodziny, gdzie przekazywane będą takie wartości, jak wiara i miłość. Naszym zadaniem na dziś jest sprzeciw wobec działań, które podejmują feministki. Feministyczny pogląd na świat nie jest jedyną wizją reprezentowaną przez kobiety – mówiła Klaudia Banaś z Młodzieży Wszechpolskiej.
Działaczka podkreśliła jednak, że ruch feministyczny rzeczywiście odmienił sytuację kobiet. – Początkowym ruchom feministycznym zawdzięczamy poprawę jakości życia kobiet – stwierdziła. – Pierwotny feminizm znacząco różni się jednak od działań podejmowanych przez kobiety, określające się dzisiaj jako feministki.
Pierwsze feministki walczyły przede wszystkim o prawo do edukacji.
Następnie głos zabrała Patrycja Rowińska z ONR. – Manifestujemy kobiecość w najczystszym tego słowa znaczeniu, bez żadnych spaczeń, udziwnień czy zboczeń. Nie idziemy ku wynaturzeniu, jak robią to feministki w imię walki o równouprawnienie – mówiła.