Ostatnia chwila na kupno świątecznego prezentu. Czym zaskoczyć bliskich?

Z badania „Święta Bożego Narodzenia 2018 z perspektywy Polaków” przeprowadzonego przez serwis Prezentmarzeń wynika, że 27 proc. pytanych przyznaje, że boi się niezadowolenia bliskich z podarowanych im upominków. Paczki z prezentami przygotuje 70 proc. z nas. Dla 47 proc. jest to miły gest okazania uczuć, a dla 37 proc.: część świątecznej tradycji.

Ile wydamy na prezenty

Na zakup prezentu dla bliskiej osoby 27 proc. respondentów przeznacza do 100 zł, 35 proc.: od 100 do 200 zł, a 19 proc. do 300 zł. Dla 12 proc. z nas akceptowalnym wydatkiem jest kwota powyżej 300 zł.

Udany prezent wcale nie musi być jednak drogi. Dla koleżanki, która uwielbia gotować albo piec, można kupić na przykład silikonowe, kolorowe foremki do muffinów, a dla takiej, która ma zdolności artystyczne: zestaw składający się z drewnianej szpatułki oraz łyżki do własnoręcznego zdobienia (cena do 5 zł). Dla długowłosej córki, która notorycznie gubi gumki do włosów, dobrym pomysłem będzie słoik wypchany po brzegi tymi akcesoriami (do 10 zł). Nie trzeba się bać też praktycznych prezentów: wszystkie zmarzluchy ucieszą rękawiczki lub czapka, a kawoszy: spieniacze do mleka (do 20 zł). Trzeba tylko trafić w gust obdarowanego.

- Pamiętaj, że prezent nie musi być drogi czy wymyślny: wystarczy, że zna się styl i potrzeby osoby, którą chce się obdarować, by wybrać idealny upominek - uważa Joanna Warszawska, z serwisu They.pl.

A może bon?

Z roku na rok zmieniają się jednak preferencje dotyczące prezentów, zarówno wśród obdarowujących, jak i obdarowanych. Większość zapytanych Polaków uważa, że z roku na rok kupujemy coraz mniej tradycyjnych upominków.

Dlaczego się tak dzieje?

Według 26 proc. zastępujemy standardowe prezenty bonami i voucherami, nie skazując obdarowanego na nasze pomysły. Dla 19 proc. tradycyjne upominki są nudne i przewidywalne, 17 proc. chce podarować bliskim prezent w formie przeżycia: na przykład lekcje tańca, masaż czy nawet skok ze spadochronem.

- Już od kilku lat, coraz więcej osób decyduje się na upominki niematerialne, które pozwolą bliskiej osobie spełnić marzenia, miło spędzić czas wolny lub realizować pasje. Karty podarunkowe i vouchery stały się bardzo popularną i atrakcyjną formą prezentów. Dodatkową zaletą jest możliwość ich kupna na ostatni moment, jak i realizacji w dowolnym czasie - komentuje Grzegorz Rożalski z serwisu Prezentmarzeń.

Mars albo Enigma

Takim prezentem może być także wspólnie spędzony czas choćby podczas zabawy w escape roomie. Celem osób godzących się na dobrowolne zamknięcie w nim jest znalezienie przedmiotów i rozwiązanie szyfrów, które pomogą wydostać się z pokoju. Każdy przedmiot w pomieszczeniu może mieć znaczenie, ale niektóre są tylko po to, by zmylić graczy. Dodatkowo ograniczenie czasowe do 45 lub 60 minut pozwala zbudować odpowiednie napięcie i atmosferę skupienia. Wybierać możemy wśród pokojów o różnej tematyce: kryminalnej (tu na przykład musimy zgadnąć, kto jest mordercą), fantastyczną (między innymi wyprawa na Marsa), ale naszym celem może być też wyjście cało z katastrofy lotniczej, ucieczka z więzienia, czy rozwiązania zagadki Enigmy.

Pomysłem związanym ze wspólnym spędzaniem czasu zarówno dla dzieci jak i dorosłych są też gry planszowe. Ten rodzaj rozrywki od kilku lat przeżywa renesans i nie kojarzy się już (a przynajmniej nie powinien) jedynie z klasycznym Chińczykiem, Scrabble czy Monopoly. Wybierać można już w ogromnym bogactwie gier typowo rozrywkowych, ale i edukacyjnych.

Dla najmłodszych klocki

- W tym roku rodzice dla dzieci między pierwszym, a drugim rokiem życia najczęściej wybierają drewniane kolorowe klocki, wózki z klockami lub wiadereczka - wylicza Iwona Mazurek, właścicielka sklepu z zabawkami FIKU MIKU w Biłgoraju. - Wśród dziewczynek 3-4-letnich furorę robią lalki, począwszy od bobasów interaktywnych po lalki bardziej - jak je nazywam - kolekcjonerskie. Chłopcy najbardziej lubią natomiast gry edukacyjne, logiczne i zręcznościowe, ale również sterowane samochody i roboty interaktywne. Te ostatnie to w moim sklepie prawdziwy hit! Rodzice dzieci starszych w moim sklepie najczęściej szukają stołów do gry, na przykład hokej i piłkarzyki.

Do czytania i do jedzenia

Wedle statystyk najczęściej obdarowujemy bliskich książkami. Sięgamy zwykle po poradniki, kryminały, książki dla dzieci. W grudniu ogromnym powodzeniem cieszą się też kalendarze i „książki do notatek”.

Niezwykle popularnymi prezentami są też perfumy i kosmetyki (47 proc.). Wśród świątecznych podarunków często pojawiają się również odzież/obuwie/dodatki (45 proc.), książki/płyty CD (43 proc.), a także urządzenia elektroniczne (39 proc.), zabawki (38 proc.) oraz artykuły wyposażenia domowego (33 proc.). Zawsze doskonałym dodatkiem są też słodycze.

Dla osób, które wychodzą z założenia, że najważniejsza jest pamięć o bliskich doskonałą propozycją są natomiast prezenty ręcznie wykonane, na przykład dekoracje świąteczne, dziergane obrusy, własnoręcznie zrobiony szal, czy ceramika.

Co ciekawe, coraz popularniejsze jest też obdarowanie swoich domowych zwierząt. Psy najczęściej otrzymują nowe smycze i sztuczne kości, a koty: sztuczne myszki i piłeczki. 

Zakupy w sieci

Dla branży kurierskiej i e-commerce grudzień to najgorętszy okres w roku. - Do świątecznego szczytu paczkowego przygotowujemy się zwykle z wyprzedzeniem kilku miesięcy. W tym okresie, związanym z zamówieniami prezentów mikołajkowych i świątecznych, notujemy wzrost wolumenu nawet o 40 proc. To okres, który stanowi wyzwanie dla całej branży logistycznej- mówi agencji Newseria Biznes Waldemar Mudryk, kierownik infrastruktury operacyjnej w DHL Parcel Polska.

Szczyt paczkowy rozpoczyna się już w Black Friday, kiedy sklepy stacjonarne i internetowe oferują znaczące rabaty. Według wyliczeń Gemius/PBI serwisy e-commerce odwiedza tego dnia nawet 7,4 mln polskich internautów, a niemal równie dużą klientelę przyciąga następujący po wyprzedażowym weekendzie Cyber Monday. Z tegorocznego badania Kantar TNS na zlecenie eBay wynika, że w tegorocznej akcji wyprzedażowej Polacy mogli wydać nawet 2,3 mld zł.

Szczyt gorącego okresu przypada na dni 17-21 grudnia. Z danych DHL wynika, że nawet 80 proc. świątecznych zamówień zostaje złożonych w ostatnich dwóch tygodniach przed Wigilią.