17-latka przegrała z chorobą. W szpitalu opiekowała się porzuconymi noworodkami

Fundusz powstał jako konkretny efekt Marszu dla Życia i Rodziny – mówi ks. Mirosław Ładniak. – Dzięki niemu chcemy opiekować się dziećmi z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie – porzuconymi i pochodzącymi z domów o skrajnej biedzie. Będzie to takie S.O.S. natychmiastowej reakcji na potrzeby tych dzieci, które będą płynąć ze szpitala.

Do naszego szpitala trafiają porzucone dzieci zaraz po porodzie - przyznaje Agnieszka Osińska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. - Dzieci zwykle są obciążone różnymi chorobami, pochodzą też z rodzin skrajnie biednych. Tym właśnie dzieciom chcemy pomóc. Kupić produkty pierwszej potrzeby np. butelkę czy ubranka.

Patronka tego funduszu - Karolina Majewska była pacjentką szpitala im. prof. A. Gębali, jak też Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie spotykała się z najmłodszymi pacjentami. - Karolina dostrzegała te dzieci samotne, porzucone. Opiekowała się nimi - dodaje Osińska. - Rodzice Karoliny opowiadali, że kiedy nie było jej na sali to odnajdywali ją właśnie u takich dzieci.

– Karolina odwiedzała te maluchy, śpiewała im i pomagała w opiece nad nimi – opowiada Ryszard Majewski, tata Karoliny.
- Karolina miała szczęśliwą, kochającą rodzinę, ale była przewlekle i poważnie chora i ta właśnie choroba łączy ją z tymi dziećmi - dodaje Osińska. - Karolina zmagając się z własną chorobą dostrzegała inne dzieci, które los doświadczył podwójnie. Była przy nich. To jest to dziedzictwo, które zostawiła.

Karolina Majewska zmarła w ubiegłym roku po długiej i ciężkiej chorobie. Od tego czasu co miesiąc rodzina i przyjaciele 17-latki spotykali się na mszach świętych w intencji Karoliny w kościele na Podwalu. – Pomyśleliśmy, że Karolina, która była otoczona miłością, życzliwością i ciepłem, będzie bardzo dobrym patronem dla dzieci, które takich uczuć bardzo potrzebują – podkreśla ks. Ładniak.

Fundusz „Dobrze, że żyjesz” im. Karoliny Majewskiej działa przy Funduszu Obrony Życia Archidiecezji Lubelskiej. Zasilany jest z pieniędzy pochodzących z akcji „Selfie dla życia”. Podczas niedzielnego pikniku zorganizowanego w ramach Marszu dla Życia i Rodziny została prowadzona także zbiórka pieniędzy, która zasiliła konto nowopowstałego funduszu.