Projekt krakowskich architektów, który wygrał konkurs na koncepcję przebudowy placu Litewskiego, nie znalazł wielu zwolenników. Werdykt ostro krytykują eksperci i mieszkańcy Lublina. Miasto zapowiedziało publiczną debatę na ten temat.
Do rywalizacji w konkursie na nową koncepcję placu zgłoszono 22 koncepcje. Siedmiu ekspertów debatowało nad nimi od połowy października. W czwartek ogłosili werdykt. Zwycięzca otrzyma 50 tys. zł i zaproszenie do negocjacji z Ratuszem. Architekci będą musieli przygotować szczegółowy projekt przebudowy.
Koncepcja SAO zakłada podział placu na dwie główne części. Najwięcej miejsca zajmie strefa reprezentacyjna, rozpoczynająca się na wysokości hotelu Europa. Linia podziału biegnie po przekątnej placu, do skrzyżowania ul. 3 Maja i I Armii Wojska Polskiego. Zgodnie z założeniami konkursu, deptak przedłużono do ul. Kołłątaja, na swoim miejscu pozostał też pomnik Unii Lubelskiej. Monument z Józefem Piłsudskim został tylko nieznacznie przesunięty w stronę ul. 3 Maja.
Najwięcej kontrowersji wzbudziło zagłębienie w centrum placu. Umożliwia ono dostęp do podziemnych pomieszczeń, w których można zlokalizować kawiarnię lub galerię. Projektanci znacznie ograniczyli tereny zielone. Pozostawili jednak strefę wypoczynkową na niewielkiej skarpie. Zieleń znajdziemy również w rejonie Wydziału Politologii UMCS. Ma tam powstać oaza ciszy i spokoju.
– Pomysł SAO nie jest zły, ale takie projekty można realizować w każdym miejscu na świecie – mówi Jadwiga Jamiołkowska, urbanistka i sędzia sądu konkursowego. – A nam nie o to chodziło. Przygotowano wytyczne, których zwycięska koncepcja nie spełnia. Ona niszczy wspólną przestrzeń!
Zwycięzcy konkursu na razie nie odnoszą się do zarzutów. – Rozumiem, że mogą być różne głosy i opinie. Nie chcemy jednak wzbudzać kolejnych niepotrzebnych emocji. Nasze stanowisko przedstawimy w ciągu najbliższych dni – zapowiada Grzegorz Skawiński, prezes SAO Investments.
Członkowie sądu konkursowego nie byli jednomyślni. Koncepcja spółki SAO została przyjęta stosunkiem głosów 4 do 3. Dwoje ekspertów złożyło zdania odrębne. Kontrowersje wzbudziło nie tylko projektowane zagłębienie, ale i znaczne okrojenie stref zieleni.
W drugiej połowie listopada władze miasta zapowiedziały rozpoczęcie publicznej debaty nad projektami.
Inni nagrodzeni
• II miejsce i 25 tys. zł trafiło do Biura Studiów i Projektów Architektonicznych "Franta & Franta” z Katowic. Koncepcję nagrodzono m.in. za podział przestrzeni oparty, zarówno o nieregularną formę, jak i wzajemne relacje reliktów historycznych budowli.
• Trzecie miejsce zajęło lubelskie biuro architektoniczne IDEA, Urszuli i Jacka Cieplińskich. Projektanci otrzymają 15 tys. zł nagrody. W swojej koncepcji podzielili plac na trzy strefy, których granice poprowadzono od pałacyków UMCS do Krakowskiego Przedmieścia.
• Jury przyznano również wyróżnienie honorowe. Trafi ono w ręce projektantów z hiszpańskiej pracowni ORTS z Walencji. Pracę doceniono za oryginalną i harmonijną koncepcję zielonego placu. "Oparcie rozwiązania wnętrz na planie kół tworzy wyodrębnione kręgi uczestnictwa w różnorodnych zdarzeniach odbywających się przez cały rok” – napisali eksperci w werdykcie.
Wszystkie nagrodzone projekty w konkursie na koncepcję przebudowy placu Litewskiego na www.dziennikwschodni.pl/litewski