

Ponad 22 miliony złotych, zakończenie w 2027 roku i dofinansowanie z UE. Lublin rozpoczyna modernizację terenu Błoni pod Zamkiem, które mają stać się zielonym azylem mieszkańców.

Miasto formalnie rusza z przetargiem na przebudowę Błoni pod Zamkiem. To ważna przestrzeń w centrum miasta, którą przez lata wykorzystywano do organizacji największych wydarzeń kulturalnych.
– Mówimy o „Innych Brzmieniach”, o „Karnawale Sztukmistrzów” i wielu innych projektach naszych instytucji kultury – przypomniał w poniedziałek prezydent Krzysztof Żuk. – Dziś błonia chcemy nadal wykorzystywać właśnie na projekty kulturalne, ale przede wszystkim oddać mieszkańcom jako teren dużo bardziej atrakcyjny niż on dzisiaj jest.
Zakres planowanej modernizacji obejmuje między innymi budowę nowych alejek spacerowych, oświetlenia, systemu monitoringu oraz placów zabaw. Przewidziano również liczne nasadzenia zieleni, które mają przekształcić ten obecnie zaniedbany teren w zielone serce miasta. Jest to początek zmian na terenach przylegających do zamku. Kolejnymi etapami mają być zmiany na placu Zamkowym i podzamczu, Jak zdradza prezydent trwają już pierwsze analizy.
– Dzisiaj toczymy prace dotyczące układu komunikacyjnego, ale też pomysłu na zagospodarowanie tego terenu jako spójnego, połączonego. Zobaczymy, co nam z tych analiz wyjdzie. Jednym z tych postulatów, przed którym staniemy, jest obniżenie Alei Tysiąclecia i połączenie bezpośrednio Placu Zamkowego z Podzamczem – zaznacza prezydent Żuk.
Całość inwestycji na błoniach ma kosztować ponad 22 miliony złotych, z czego ponad 12 milionów pochodzi z dofinansowania unijnego. – Równe 10 milionów to środki unijne, reszta z budżetu państwa – wyjaśnia Bernadeta Krzysztofik, dyrektor Wydziału Funduszy Europejskich w UM.
Zgodnie z umową o dofinansowanie, projekt musi zostać zrealizowany i rozliczony do końca 2027 roku. – To nie oznacza, że nie zakończymy wcześniej, ale musimy trzymać się terminów – dodaje. Plan zakłada jednak, że całość nowej przestrzeni zostanie oddana do użytkowania mieszkańcom najpóźniej 30 września 2027 roku.
Władze miasta podkreślają, że projekt jest kontynuacją wcześniejszych pomysłów na błonia, ale nie jest to dokładnie ten sam projekt, który miasto planowało wdrożyć w 2016 roku. – Dokumentacja była aktualizowana, by spełnić wymogi unijne – tłumaczą urzędnicy. – Myśmy wtedy nie mieli dofinansowania. Kwota nieco urosła i czekając na środki z Regionalnego Programu Operacyjnego Polska Wschodnia, bo tam również dopatrywaliśmy źródła finansowania, zaktualizowaliśmy pomysł – dodaje Żuk.

Modernizacja Błoni pod Zamkiem, jak podkreślają władze miasta, wpisuje się w szerszy plan rewitalizacji terenów zielonych w Lublinie. Obecnie trwają prace przy Parku Bronowickim, który ze względu na zabytkowy charakter podlega nadzorowi konserwatora. Miasto prowadzi także prace nad koncepcją zagospodarowania Parku Nadrzecznego. Jak twierdzi prezydent Żuk, w Ratuszu liczą, że Błonia pod Zamkiem w nowym wydaniu przyciągną dużą liczbę mieszkańców i turystów. – Proszę też zwrócić uwagę jak wielką popularnością cieszy się dzisiaj Park Ludowy w sytuacji, w której był prawie martwym obiektem. Dziś po przebudowie mamy kilka tysięcy uczęszczających co tydzień mieszkańców wraz ze swoimi rodzinami. Błonia pod Zamkiem, jestem przekonany, będą drugim takim miejscem – podsumowuje prezydent.
– Jest to kolejny krok do poprawy w mieście tej sfery elementów zielonych. Myślę, że wszyscy wiedzą, jak to miejsce wygląda, a po realizacji tej inwestycji zobaczycie, że może być jeszcze bardziej zielono, niż jest do tej pory. Tej zieleni i tych nasadzeń będzie więcej, co przyczyni się też do poprawy wizerunku miasta w tym obszarze – twierdzi wiceprezydent ds. inwestycji i rozwoju, Tomasz Fulara. – Biorąc pod uwagę modernizację Alei Unii Lubelskiej, to kwestie komunikacyjne zdecydowanie poprawią możliwość korzystania z tego miejsca – dodaje.

