Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mieszkańcy ul. Wyszyńskiego i Dominikańskiej w Lublinie podtruli się czadem.
Do zdarzenia doszło w czwartek około godz. 23. Straż pożarna informuje, że do szpitala trafiły osoby w wieku 17, 40, 45, 60, 65 i dwie mające 56 lat. Według wstępnych ustaleń do potruć mogło dojść z powodu wadliwych piecyków gazowych i instalacji wentylacyjno-kominowych.
Tlenek węgla
Czad, czyli tlenek węgla nie ma smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy. Wchłania się do organizmu przez oddychanie. Prowadzi to do niedotlenienia, a w konsekwencji do szybkiej śmierci nawet po 20 minutach.
Najczęstszą przyczyną zatrucia czadem są pożary i wadliwa instalacja grzewcza. Np. piecyk gazowy w małej łazience bez lub z niedrożnym przewodem kominowym może w ciągu minuty wytworzyć 29 dm sześc. tlenku węgla - dawkę śmiertelną. Objawy zatrucia to silny ból głowy, wymioty, senność.
Tlenek węgla
Czad, czyli tlenek węgla nie ma smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy. Wchłania się do organizmu przez oddychanie. Prowadzi to do niedotlenienia, a w konsekwencji do szybkiej śmierci nawet po 20 minutach.
Najczęstszą przyczyną zatrucia czadem są pożary i wadliwa instalacja grzewcza. Np. piecyk gazowy w małej łazience bez lub z niedrożnym przewodem kominowym może w ciągu minuty wytworzyć 29 dm sześc. tlenku węgla - dawkę śmiertelną. Objawy zatrucia to silny ból głowy, wymioty, senność.
