Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Być może już wkrótce zapłacimy za bilet autobusowy czy trolejbusowy SMS-em. Taki system opłat za przejazd pojazdami miejskiej komunikacji wprowadzono już w Poznaniu. Przymierza się do niego również Gdynia i Rzeszów.
Lubelskie MPK także nie wyklucza wprowadzenia SMS-ów jako formy zapłaty za przejazd miejskimi autobusami, choć na razie Andrzej Satke, dyrektor eksploatacyjny tej firmy wypowiada się o nowym systemie dość ostrożnie.
– Owszem słyszałem o takim rozwiązaniu – potwierdza dyrektor Satke. – Na razie jednak trudno powiedzieć, jak sprawdziłoby się ono w praktyce. Jest bardzo dużo takich nowinek, np. karty chipowe lub elektroniczne kasowniki. Na pewno będziemy o tym rozmawiać. Trzeba się zastanowić, ile będzie kosztowało jego wprowadzenie i zobaczyć, jak ten system sprawdził się w Poznaniu. Jestem zwolennikiem nowego. Na pewno byłoby to duże udogodnienie dla zapominalskich pasażerów i sposób na uniknięcie kary za brak biletu.
W Poznaniu pilotażowy program wykorzystujący SMS-y działa od tygodnia. Test potrwa do końca roku.
– Ta propozycja jest przeznaczona dla pasażerów, którzy raczej rzadko korzystają z usług MPK lub w awaryjnych sytuacjach – mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK Poznań – Jeśli program pilotażowy się powiedzie, będzie to usługa bezterminowa. W tej chwili system testują pracownicy MPK, urzędnicy miejscy, dziennikarze i klienci, którzy wykupili kartę umożliwiającą aktywowanie usługi. W styczniu dokonamy analizy podejmiemy ostateczną decyzję.
Aby zapłacić za bilet za pomocą telefonu komórkowego trzeba kupić specjalną kartę za 20 zł. Usługa zostaje uaktywniona przy pomocy kodu zapisanego na karcie. Jak to wygląda w praktyce? Przed wejściem do autobusu pasażer musi wysłać SMS pod określony numer. Trzeba wpisać symbol miasta (np. LUB – czyli Lublin), czas przejazdu (10, 30 lub 60 min) i literę oznaczającą rodzaj biletu (N – normalny, U – ulgowy). Przykładowy SMS wyglądałby więc tak: LUB10U. Po wysłaniu SMS-a na wyświetlaczu telefonu pojawi się informacja o czasie przejazdu i stanie konta. Tę informację należy zachować dla kontrolera. Do ceny biletu trzeba jeszcze doliczyć koszt wysłania SMS-a (61gr).
Pomysł zastąpienia biletów SMS-em budzi wśród lublinian dość pozytywne reakcje:
– To świetny pomysł – uważa Kasia, studenta z Lublina – Prawie każdy ma teraz komórkę, więc w bardzo prosty sposób można kupić bilet nie szukając kiosku. Zwłaszcza wieczorem, kiedy kioski są pozamykane albo kiedy kierowca nie ma biletu.
Co Państwo sądzicie o płaceniu SMS-em za przejazd komunikacją miejską? Czekamy na opinie, tel. 534-06-06.
– Owszem słyszałem o takim rozwiązaniu – potwierdza dyrektor Satke. – Na razie jednak trudno powiedzieć, jak sprawdziłoby się ono w praktyce. Jest bardzo dużo takich nowinek, np. karty chipowe lub elektroniczne kasowniki. Na pewno będziemy o tym rozmawiać. Trzeba się zastanowić, ile będzie kosztowało jego wprowadzenie i zobaczyć, jak ten system sprawdził się w Poznaniu. Jestem zwolennikiem nowego. Na pewno byłoby to duże udogodnienie dla zapominalskich pasażerów i sposób na uniknięcie kary za brak biletu.
W Poznaniu pilotażowy program wykorzystujący SMS-y działa od tygodnia. Test potrwa do końca roku.
– Ta propozycja jest przeznaczona dla pasażerów, którzy raczej rzadko korzystają z usług MPK lub w awaryjnych sytuacjach – mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK Poznań – Jeśli program pilotażowy się powiedzie, będzie to usługa bezterminowa. W tej chwili system testują pracownicy MPK, urzędnicy miejscy, dziennikarze i klienci, którzy wykupili kartę umożliwiającą aktywowanie usługi. W styczniu dokonamy analizy podejmiemy ostateczną decyzję.
Aby zapłacić za bilet za pomocą telefonu komórkowego trzeba kupić specjalną kartę za 20 zł. Usługa zostaje uaktywniona przy pomocy kodu zapisanego na karcie. Jak to wygląda w praktyce? Przed wejściem do autobusu pasażer musi wysłać SMS pod określony numer. Trzeba wpisać symbol miasta (np. LUB – czyli Lublin), czas przejazdu (10, 30 lub 60 min) i literę oznaczającą rodzaj biletu (N – normalny, U – ulgowy). Przykładowy SMS wyglądałby więc tak: LUB10U. Po wysłaniu SMS-a na wyświetlaczu telefonu pojawi się informacja o czasie przejazdu i stanie konta. Tę informację należy zachować dla kontrolera. Do ceny biletu trzeba jeszcze doliczyć koszt wysłania SMS-a (61gr).
Pomysł zastąpienia biletów SMS-em budzi wśród lublinian dość pozytywne reakcje:
– To świetny pomysł – uważa Kasia, studenta z Lublina – Prawie każdy ma teraz komórkę, więc w bardzo prosty sposób można kupić bilet nie szukając kiosku. Zwłaszcza wieczorem, kiedy kioski są pozamykane albo kiedy kierowca nie ma biletu.
Co Państwo sądzicie o płaceniu SMS-em za przejazd komunikacją miejską? Czekamy na opinie, tel. 534-06-06.
