Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W ostatnich dniach w mediach światowych pojawiła się informacja o czterech przypadkach śmierci po podaniu szczepionki Influvac przeciw grypie. Zgony miały miejsce w Izraelu. W tym kraju wstrzymano akcję szczepień.
Szczepionka Influvac jest jedną z bardziej popularnych w Polsce. Można ją dostać w aptekach. Wiele przychodni szczepi właśnie tą szczepionką. – Zapewniam, że w Polsce szczepionki dopuszczone do obrotu są sprawdzane i badanie. Nie ma podstaw do obaw – uspokaja dr Janusz Słodziński, epidemiolog z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
Producent szczepionki, firma Solvay Pharma Polska wydała komunikat. – Wykluczony jest związek między szczepionką Influvac a zgonami pacjentów– twierdzi Marek Padamczyk, dyrektor ds. medycznych Solvay. – Szczepionka pojawiła się na rynku w połowie września tego roku. Od tego czasu miliony osób zostały nią zaszczepione. Nie dotarły do nas żadne informacje o reakcjach niepożądanych zagrażających życiu.
Na razie poruszenia na rynku polskim nie ma. – Szczepionka sprzedaje się normalnie. Nikt jej z obiegu nie wycofuje. Obok szczepionki Waxigrip jest najpopularniejszą w Polsce – mówi Krzysztof Przystupa, przewodniczący Okręgowej Izby Aptekarskiej w Lublinie. (STEP)
