W gmachu Teatru Starego trafiono na pozostałości dawnej zabudowy. Najstarsze znaleziska datowane są na XIV w. Ich badaniem zajęli się archeolodzy. Odkrycia nie opóźnią prac remontowych.
O tym, że w miejscu dzisiejszego teatru stały kamienice wiadomo od dawna. Szczątki murów odkryto tam przed trzema laty. Ustalono położenie sześciu budynków. Teraz archeolodzy trafili na pozostałości siódmej, największej kamienicy. Murowana zabudowa datowana jest na XVI i XVII wiek. Pod nią znajdują się resztki drewnianych domów.
– Najstarsze pochodzą z XIV wieku – dodaje Tkaczyk. – Gdy spłonęły, wzniesiono na nich kamienice. Drewniane pozostałości są w bardzo złym stanie. W wielu miejscach to właściwie rumowisko. Tym trudniej jest dokładnie odtworzyć układ dawnych domów.
Wstępnie ustalono, że odkryty budynek miał 8 metrów szerokości i siedem długości. Szczyt murów odsłonięto na pierwszej podziemnej kondygnacji teatru.
– Sięgają więc znacznie głębiej. Trudno jednak powiedzieć, czy w przyszłości uda się je wyeksponować – dodaje Tkaczyk. – Są w bardzo złym stanie technicznym. Jednym z wyjść byłoby zaznaczenie murów w odnowionym gmachu.
O dalszych losach znalezisk dyskutować jutro będzie specjalny zespół, który nadzoruje remont teatru. W jego skład wchodzą m.in. przedstawiciele Ratusza, konserwatora zabytków i wykonawcy.
– Ustaliliśmy już, że odkrycia nie opóźnią robót – mówi Piotr Mazurek, dyrektor lubelskiego oddziału Polskiej Pracowni Konserwacji Zabytków, która remontuje teatr. – Wstrzymaliśmy prace tylko w rejonie badań archeologów. Przenieśliśmy się w inne miejsca.