Wandale kolejny raz zniszczyli biały rower, czyli ghost bike na al. Unii Lubelskiej upamiętniający śmierć rowerzystki w 2013 roku.
Jesienią tego roku wandale zniszczyli rower i wyrzucili obok złomowiska. Po powrocie na miejsce niewiele później ktoś pomazał go sprayem na czerwono.
Dzisiaj Tomasz Staszewski z Lubelskiej Masy Krytycznej poinformował, że Lubelski Duch Roweru (Ghost Bike) po raz kolejny został skradziony i zniszczony.
- Sprawcy, ubrani w odblaskowe kamizelki, podawali się za osoby konserwujące instalację. Rower został odcięty szlifierką kątową, a następnie pocięty na terenie pobliskich ogródków działkowych. Spłoszeni sprawcy porzucili zniszczony jednoślad i uciekli w kierunku Starego Miasta - informuje Staszewski.
Ghost Bike na al. Unii Lubelskiej to jedyna tego typu instalacja w Lublinie. Pomalowany na biało jednoślad rowerzyści ustawili w 2013 roku, niedługo po śmierci 64-letniej rowerzystki. Pani Elżbieta zginęła pod kołami ciężarówki. Kierowca wjeżdżał na plac budowanych Tarasów Zamkowych i nie zauważył cyklistki. 64-latka zginęła na miejscu.
Dzisiejsze zdarzenie to już trzecia dewastacja roweru w tym roku.