Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tanie budownictwo społeczne i kupowanie mieszkań w spółdzielniach mieszkaniowych – w ten sposób Krzysztof Żuk, kandydat na prezydenta Lublina z PO, chce rozwiązać problem mieszkań komunalnych dla najuboższych.
Co roku trzeba ponad stu mieszkań, żeby pomóc osobom mieszkającym w domach przeznaczonych do remontu lub czekających na lokale komunalne. – Nie jesteśmy w stanie szybko budować takich mieszkań. Najtańszym i najskuteczniejszym narzędziem jest TBS, który w przyszłym roku odda 120 mieszkań na Felinie. Najbiedniejsi mogliby korzystać z takich mieszkań dzięki dopłacie z kasy miasta – mówił na wczorajszej konferencji prasowej Krzysztof Żuk.
Kandydat na prezydenta zapowiedział kupowanie mieszkań od spółdzielni mieszkaniowych. Remonty zużytych lokali miejskich będą możliwe, jeśli znają się pieniądze w budżecie Lublina.
Żuk zapowiedział również m. in. utworzenie Lubelskiego Centrum Aktywności Obywatelskiej wspierającego organizacje pozarządowe poprzez np. szkolenia czy doradztwo prawne, zapewnienie okresowej, całodobowej opieki dla osób niepełnosprawnych, organizowanie szkół dla rodziców, rozwijanie rodzicielstwa zastępczego.
Kandydat na prezydenta zapowiedział kupowanie mieszkań od spółdzielni mieszkaniowych. Remonty zużytych lokali miejskich będą możliwe, jeśli znają się pieniądze w budżecie Lublina.
Żuk zapowiedział również m. in. utworzenie Lubelskiego Centrum Aktywności Obywatelskiej wspierającego organizacje pozarządowe poprzez np. szkolenia czy doradztwo prawne, zapewnienie okresowej, całodobowej opieki dla osób niepełnosprawnych, organizowanie szkół dla rodziców, rozwijanie rodzicielstwa zastępczego.
