Rektor UMCS zdecydował o odwołaniu piątkowego spotkania z udziałem prof. Jana Hartmana na Wydziale Politologii. List protestacyjny w sprawie spotkania z filozofem napisali studenci.
– Prof. Jan Hartman jest wiceprzewodniczącym rady polityczno-programowej SLD oraz członkiem zespołu doradczego Ruchu Palikota. Jako osoba publiczna kojarzony jest z poglądami lewicowymi – napisali w liście do rektora "Studenci Dla Lublina”.
– Obawiamy się, że spotkanie może mieć wymiar wiecu partyjnego. Przypuszczamy, że spotkanie nie będzie miało charakteru naukowego, wręcz przeciwnie może stać się miejscem szerzenia lewicowych poglądów profesora, w związku z nie zaproszeniem osób o odmiennych poglądach – tłumaczyli studenci. – Liczymy, że Jego Magnificencja odwoła spotkanie, bądź zmieni jego formę, jak miało to miejsce w przypadku spotkania z posłem Ludwikiem Dornem.
Konferencja dotycząca pakietu klimatycznego z udziałem polityka Solidarnej Polski miała być w lutym. W ostatniej chwili rektor zdecydował o jej odwołaniu – po poznaniu tematu wystąpienia posła Dorna ("NIE dla pakietu klimatycznego”).
– Uznałem, że doprowadzi to do debaty politycznej, a nie merytorycznej. Z udziałem przedstawiciela tylko jednego ugrupowania, które wiadomo, jaką opcję reprezentuje. Nieważne, czy się z nią zgadzam czy nie. Ale to ustawiłoby dyskusję jednostronnie – argumentował rektor. – Trzeba doprowadzić do realnej, merytorycznej debaty, z udziałem naukowców lub przedstawicieli różnych ugrupowań.
Odwołał z uwagi na bezpieczeństwo
Dziś uczelnia poinformowała, że rektor zdecydował o odwołaniu piątkowego spotkania z prof. Hartmanem.
Powód? – W piątek odbywają się na uczelni Drzwi Otwarte, ogromne wydarzenie, na wszystkich wydziałach – mówi Magdalena Kozak-Siemińska, rzecznik UMCS. – Decyzja o odwołaniu wykładu jest spowodowana troską o zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom, zarówno Drzwi Otwartych, jak i spotkania z prof. Hartmanem.
Ten, mimo listu, i tak na uniwersytet przyjedzie. – Rektor uzgodnił z dziekanem wydziału, że wykład odbędzie się w innym terminie – zapowiada Kozak-Siemińska.