Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 marca 2010 r.
15:09
Edytuj ten wpis

Adam Wójcik: Zaklęte rewiry

0 3 A A

Lubelszczyzna jest jak Atlantyda. Jeszcze nie zadeptana, tajemniczo nadgraniczna i swojska. Na weekendowy wypad w sam raz. Przez Warszawę zajrzy tu coraz więcej turystów zagranicznych. Co pokazać im w przewodniku? Miejsca, gdzie kończą się turystyczne trasy. I zaczyna przygoda – mówi Adam Wójcik, charyzmatyczny architekt z Lublina

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Z Lublina, ale pracuje w całej Polsce, gdzie przewraca świat architektury do góry nogami. Tak było w przypadku greckiej restauracji Santorini w Warszawie. Na warszawskim blokowisku Adam Wójcik wyczarował dla rodziny Kręglickich klimat greckiej tawerny. Z zewnątrz gierkowski pawilon handlowy, w środku jak w bajce. – Z Lubelszczyzną jest podobnie. Otwierasz przewodnik i nagle przenosisz się w cudowne miejsce. Odosobnione. Jak wyspa – mówi Adam Wójcik.

Wyświechtany Kazimierz

Jeśli Kazimierz to poza sezonem. – Pamiętam go z dzieciństwa i do dziś mam tam swoje rytualne miejsca.

• To najważniejsze?

– Zawsze, bez względu na pogodę czy niepogodę, odwiedzam Górę Trzech Krzyży.

• Kiedy siedzisz na rynku, sylwetki ludzi na górze są wielkości zapałek?

– A odwrotnie jest jeszcze ciekawiej. Wdrapuję się, patrzę i całuję Kazimierz. Obejmuję w całości. To intymne zetknięcie z Kazimierzem. Nabiera takiej skali, że można go ogarnąć wzrokiem i wyobraźnią. Nawet jak jest ulewa, less spływa, wspinam się, tych kilka spojrzeń daje mi energię na cały dzień. Kazimierz wygląda nierealnie. Unikalna sprawa.

• Co jeszcze z Kazimierza dałbyś do naszego przewodnika?

– Obowiązkowo któryś z wąwozów i kawiarnię "U Radka”. Wrosłem w to miejsce, tam integrowałem się z malarzami. Z Wojtkiem Kosowskim, Danielem Tramecourtem...

Ostrów znaczy wyspa

Ostrów należał kiedyś do pięciu najludniejszych miast Lubelszczyzny. Poza Lublinem więcej ludzi niż w Ostrowie, mieszkało tylko w Kazimierzu. Miasto miało trzy jarmarki.

– A jednak było odosobnione. Położone wśród bagien i lasów jeszcze zachowało klimat zaklętych rewirów dzieciństwa.

• Miasteczko tajemnicze, odosobnione. Inne niż wszystkie?

– Z unikatowymi zabudowaniami żydowskimi, sklepami cynamonowymi i z tradycyjnym układem. Od frontu sklep. Z tyłu, za sklepem, mieszkanie. To się uchowało. Gdzie indziej takiej drewnianej architektury nie widziałem.

• Ciągnie cię do Ostrowa?

– Tak. Ostrów to jedno, okolice Ostrowa to drugie. Lubię zatrzymać się, podążyć oznakowaną drogą, dojść do końca. I dalej zdać się na naturę. Tam, na obrzeżach, zdarzają się największe cuda.

Włodawa

To kolejny cud z kolekcji miejsc Adama Wójcika.

• Co najbardziej cię urzeka?

– Bezkresność za rzeką, gdzie cyplem wchodzi Białoruś, trochę dalej ciągnie się Ukraina. Granic nie widać, widać przepiękne pejzaże za rzeką. Zetknięcie trzech kultur jest namacalne, do tego festiwal z klimatem.

• Idziesz wzdłuż Bugu?

– Odwracasz się i zza ogródków wychyla się cerkiew, kościół, synagoga. Czyli rewelacyjna architektura. A nad Bugiem rozlewiska. Jeśli ktoś szuka enklawy, spokoju, chce oderwać się od wyścigu szczurów, to Lubelszczyzna jest wspaniała.

• Jak u Pana Boga za piecem?

– Tak… klimaty są nieziemskie. Ale potrzebujemy jeszcze pięćdziesięciu lat, żeby to się wszystko zrewaloryzowało na Lubelszczyźnie. Najgorsze jest już za nami. Zatrzymany został masowy proces destrukcji. Ale to, że przez blisko pięćdziesiąt lat zostaliśmy oderwani od tradycji, robi swoje.
Zamość

– Piękne miasto. Jest jeszcze trochę martwe, ale urokliwe. To miasto Wschodu. Kontemplacyjne. I choć żyje się tu wolniej, trudniej, to drugiego takiego ze świecą szukać w Polsce.

• Ale dlaczego?

– Zamość mnie fascynuje. To jest miasto, które jest eksperymentem urbanistycznym. Miastem zbudowanym od podstaw według założeń miasta idealnego. Lubię wędrować uliczkami, podziwiać kamienice. Szukać miejsc, gdzie przed wiekami handlowali Ormianie. Patrzeć, jak światło wydobywa bryły renesansowych budowli. Zaglądać w podwórka, wirydarze, schodzić do sklepionych piwnic, wystylizowanych na dawne winiarnie. I cenię jeszcze jedną rzecz: prezydentem miasta jest Marcin Zamoyski, potomek założycieli tego miasta. Z tego, co wiem, to ludzie bardzo go cenią. To jest miasto szczęśliwe.

Roztocze

– Potęga natury. Dla mnie liczy się to, że są tam dobrze zorganizowane rozkłady jazdy. Można wygodnie dojechać pociągami. Pociągi mają wagony, na które można zapakować rower i z całą rodziną wylądować w wymarzonym miejscu.

• Co na Roztoczu podoba ci się najbardziej?

– Oznakowane trasy. Od kilkugodzinnych do kilkudniowych. A wszystko w niebywałych lasach. Do tego Krasnobród, Józefów i Guciów, włączając w to kuchnię i słynny bimber.

Chełm

• Chełm to osobna sprawa?

– Jedna ulica i wszystko zdąża w kierunku góry, na której stoi świątynia. Gdzieś w zboczu ukryty jest grób księcia Daniela.

• Z góry rozciąga się tęskny krajobraz. W klasztorze można wynająć celę i zwiedzić ogród. Wśród drzew kryjących świątynię z cudownym obrazem Madonny kryją się stacje krzyżowej drogi.

– Chełm jest unikatowy. Trochę jak Jarosław; prowincjonalny. Nie za duży, każdy każdego zna. Taki nasz, wschodni. Szlemiel, jeden z bohaterów powieści Singera mówi krótko:

"Ci, którzy opuszczają Chełm zakończą wędrówkę w Chełmie,
Ci, którzy zostają w Chełmie są już tam na pewno.
Wszystkie drogi prowadzą do Chełma,
Gdyż cały świat to jeden wielki Chełm”.

Kraśnik

• Teraz fascynuje cię Kraśnik?

– Tak się złożyło, że projektuję odbudowę tzw. Dworu modrzewiowego, stojącego przy ul. Narutowicza. To dawny szpital św. Ducha w Kraśniku. Perełka drewnianej architektury ze śladami baroku. I z racji pracy odkrywam miasto dzień po dniu.

• Jaka jest twoja Lubelszczyzna?

– Jeśli mam trochę czasu, staram się zbłądzić z trasy. Fascynują mnie pogranicza miejscowości. Gdzie miasto płynnie i niepostrzeżenie przechodzi w wieś. Co krok natykam się na zaczarowane miejsca. Moje zaklęte rewiry…

Pozostałe informacje

Górnik Łęczna w czołówce Betclic I Ligi. Jaka to była jesień dla zielono-czarnych?

Górnik Łęczna w czołówce Betclic I Ligi. Jaka to była jesień dla zielono-czarnych?

Górnik Łęczna latem tego roku przeszedł gruntowną przebudowę, a jej głównym architektem był Pavol Stano, który po odejściu z klubu jego legendy – Veljko Nikitovicia – poza funkcją trenera wziął na siebie również rolę dyrektora sportowego. Jesień w wykonaniu zielono-czarnych miała różne fazy. Zaczęło się od mało efektownej gry i zwycięstw by później przez długi okres sytuacja się odwróciła. Rezultaty były gorsze, a postawał piłkarzy całkiem niezła. W końcówce roku udało się jednak wrócić do strefy barażowej

To wyczekiwana decyzja. Via Carpatia połączy się tutaj z A2

To wyczekiwana decyzja. Via Carpatia połączy się tutaj z A2

To ważna decyzja, która otwiera furtkę do budowy kolejnego odcinka drogi ekspresowej S19 od granicy województwa mazowieckiego do Międzyrzeca Podlaskiego. Powstanie tu węzeł międzynarodowych tras.

Stoki przygotowują się do sezonu. W Chrzanowie ruszyło naśnieżanie

Stoki przygotowują się do sezonu. W Chrzanowie ruszyło naśnieżanie

Naturalnego śniegu jeszcze nie ma, ale skoro temperatura nocą zaczęła spadać poniżej zera, właściciele pierwszych ośrodków narciarskich na Lubelszczyźnie zaczynają odpalać swoje armatki. Na nowy sezon zaprasza m.in. NartRaj w Chrzanowie.

Dzisiaj zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Dzisiaj zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium