Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

5 lipca 2002 r.
18:38
Edytuj ten wpis

Era Leppera

Dziesięć tysięcy nowych członków przybyło od ostatniej jesieni lubelskiej Samoobronie. Wielu z nich to byli działacze PSL i SLD - twierdzą ludzie Leppera. - Nie ma masowego odpływu. To propaganda - mówią jednym głosem lewica
i ludowcy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jak wynika z najnowszych sondaży, Samoobrona wyrasta na drugą siłę polityczną w kraju. W czerwcu cieszyła się już ponad 18-procentowym poparciem. Tymczasem dotychczasowy lider wszystkich sondaży, czyli rządzący SLD, ma już zaledwie ok. 34 proc. zwolenników.
Wzrastające poparcie przekłada się na liczbę członków.
- Jesienią ubiegłego roku na terenie całej Lubelszczyzny było nas około 12 tysięcy osób. Obecnie ponad 22 tys. - chwali się Stanisław Głębocki, poseł lubelskiej Samoobrony.
Masowy przypływ do lokalnej organizacji Andrzeja Leppera potwierdza także szef wojewódzkiej Samoobrony Józef Żywiec.
- Nie ma dnia, by kilkanaście osób nie wypełniło naszej deklaracji - zapewnia. Zdaniem Żywca na tym się nie skończy.
- Do jesieni będzie nas o kilka tysięcy więcej - zapowiada.
Dlaczego tak się dzieje?
- Ludzie zrazili się do obecnego rządu. Sytuacja gospodarcza jest fatalna. Idą wybory, co oznacza szansę na posadę w samorządzie - jednym tchem wyliczają liderzy organizacji.
W Samoobronie swoją szansę dostrzegł m.in. Konrad Rękas. Ten były lider lubelskich narodowców zasłynął kilka lat temu zorganizowaniem wiecu na placu Litewskim ku czci Eligiusza Niewiadomskiego, zabójcy prezydenta Narutowicza. Niedawno związany był z PSL. Pisał do ludowego "Zaczynu”. Obecnie pod sztandarami Samoobrony myśli o starcie w wyborach samorządowych.
Przyszłość w ugrupowaniu Leppera zobaczyło także wielu innych młodych lublinian.
- Jest nas już około 250 osób - policzyła Agnieszka Kowal, szefowa młodzieżówki Samoobrony na Lubelszczyźnie. - Większość, podobnie jak ja, to studenci: historii, ekonomii, prawa, politologii - wylicza.
By do organizacji nie dostali się ludzie "niepożądani”, jej władze wprowadziły system weryfikacji. Dlatego każdy kandydat na działacza Samoobrony musi mieć rekomendację dwóch jej obecnych członków.
- Chodzi o to, by wyeliminować osoby podstawione przez partie konkurujące z nami, które w ten sposób chcą zniszczyć nasze struktury - tłumaczy przewodniczący Żywiec.
Mało tego. Każdy kandydat na radnego będzie musiał napisać krótki życiorys. Władze Samoobrony chcą w ten sposób nie dopuścić, by na listach wyborczych znaleźli się "aferzyści i inni szkodzący państwu”. Obecnie o mandat radnego chce walczyć około dwóch tysięcy członków Samoobrony.
Zdaniem posła Głębockiego, wiele osób, które teraz przeszły pod sztandary Andrzeja Leppera, to byli działacze SLD i PSL.
- Przechodzą dosłownie całe koła. Np. koło SLD w Radecznicy na Zamojszczyźnie czy PSL w Opolu Lubelskim - mówi Głębocki.
- To propaganda - zgodnie zaprzeczają władze sojuszu i ludowcy. Janusz Szpak, wiceprzewodniczący lubelskiego PSL zapewnia, że nie ma żadnego exodusu:
- Nic mi o tym nie wiadomo. Nadal

mamy więcej sztandarów niż Samoobrona członków

Nie zmienił się także stan liczebny lubelskiej lewicy.
- W marcu było nas blisko 10 tysięcy. Obecnie pewnie więcej, bo nowych deklaracji ciągle przybywa - twierdzi Dariusz Sadowski, sekretarz wojewódzkiego SLD.
Sekretarz Sadowski potwierdza, że kilkunastoosobowa grupa z Radecznicy przeszła do Samoobrony.
W przeciwieństwie do posła Głebockiego, poseł Żywiec nie widzi tylu b. działaczy SLD czy PSL w swoich szeregach:
- Większość nowych, to ludzie, którzy wcześniej nigdzie nie należeli. Np. kilku znanych w Lublinie biznesmenów. Ale nazwisk na razie nie ujawnię.
W czerwcu chełmska Samoobrona zaproponowała kandydowanie w wyborach na prezydenta tego miasta Hannie Maksim, redaktor naczelnej "Kresów - Tygodnik Chełmski” wydawanego przez dawnego sekretarza KC PZPR Waldemara Świrgonia. Hanna Maksim zwalczała na łamach swojej gazety poprzedni, prawicowy samorząd w Chełmie; publikacje te w dużej mierze okazały się skuteczne. W ostatnich wyborach samorządowych wystartowała z listy SLD i została radną, aczkolwiek nigdy do tej partii nie wstąpiła. W radzie natomiast, na początku kadencji, była zrzeszona w klubie SLD. Wystąpiła z niego, nie zgadzając się z prowadzoną przez lewicowy tym razem samorząd, polityką w mieście. Chodziło głównie o to, że władze nie realizują swojego programu wyborczego. Klub w zamian pozbawił ją funkcji wiceprzewodniczącej komisji rewizyjnej rady. Teraz H. Maksim, podobnie jak przed czterema laty, zwalcza na łamach swojej gazety rządzącą miastem ekipę.

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium