Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 stycznia 2003 r.
12:10
Edytuj ten wpis

Idę własną drogą

0 0 A A
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Niespełna tydzień po wtorkowym (21 stycznia) występie w Lublinie, zagrasz w słynnej nowojorskiej Carnegie Hall. Czy przed koncertem w tej prestiżowej sali odczuwasz tremę?
– Odczuwam tremę przed każdym występem publicznym. Jest to dla mnie wielka mobilizacja, która pozwala osiągnąć maksymalny efekt. Zawsze na koncercie daję z siebie wszystko i mam nadzieję, że publiczność to czuje.
• Czy fortepian to zaborczy i wymagający instrument?
– Ja zaprzyjaźniłem się z tym czarnym, dużym instrumentem. Poświęcam mu stosunkowo mało czasu, ale ćwiczę bardzo intensywnie. Problem tkwi raczej w koncentracji. Np. gdybym ćwicząc myślał o samolotach, a nie o interpretacji utworu, samej grze, to nic by z tego nie wyszło.
• Czy pamiętasz od kiedy zacząłeś uczyć się regularnie muzyki, regularnie ćwiczyć?
–Gdy byłem jeszcze bardzo mały, lubiłem słuchać, jak grają moi rodzice. Przebywałem z nimi w tym samym pokoju i często ... wchodziłem na fortepian. Siadałem też rodzicom na kolanach, kiedy grali, a to już był krok do grania samodzielnego. Próbowałem improwizować. Czasami coś z tego wychodziło i wtedy prosiłem mamę, żeby mi to zapisała. Ciekawe, że tata gra często na bis jedną z moich pierwszych, samodzielnych kompozycji. To miniatura – walc w molowej tonacji. Od czwartego roku życia uczyłem się w szkole muzycznej.
• Zacząłeś bardzo wcześnie występować publicznie?
– Koncertuję od piątego roku życia.
• Nigdy nie odczuwałeś, że ominęło cię tzw. normalne dzieciństwo?
– To zależy co uznamy za „normalne dzieciństwo”. Uważam, że miałem bardzo ciekawe dzieciństwo, bo od najmłodszych lat poznawałem świat i ludzi.
• Które koncerty utkwiły ci najbardziej w pamięci, które były najważniejsze?
– Najbardziej przeżyłem swój debiut w wieku 5 lat w Konserwatorium Moskiewskim. Rodzice obawiali się mojej reakcji, kiedy stanę nagle przed dwutysięczną widownią. Wyprowadził mnie na estradę starszy kolega i pomógł mi zająć miejsce przy fortepianie. Byłem całkiem spokojny, ponieważ miałem za sobą ... pół godziny jeżdżenia windą i udało mi się szczęśliwie przełączyć swoją koncentrację z windy na fortepian. Po udanym koncercie dalej jeździłem windą...
W moich, już 10-letnich kontaktach z publicznością w Europie, Japonii, Kanadzie i USA było wiele niezwykłych zdarzeń i niezapomnianych koncertów.
– Podpisałeś ekskluzywny kontrakt z Sony Music Entertainment Polska. Czym zaowocuje w najbliższym czasie?
– Dzięki Netii, która jest moim mecenasem już od czterech lat, mogłem nagrać 4 płyty CD i występować w różnych częściach świata. Sony Classical daje gwarancję, że moje cztery płyty wejdą do światowego katalogu Sony Classical, a co za tym idzie, będą osiągalne w prawie każdym muzycznym punkcie naszego globu.
• Jak czułeś się grając ze światowej sławy jazzmanem Adamem Makowiczem?
– Najpierw ja zagrałem swój utwór, potem Adam Makowicz wykonał na żywo improwizację na ten temat, a na koniec graliśmy razem – na dwa fortepiany i na cztery ręce, improwizując z pasją. To było niesamowite przeżycie, bo poznałem bogactwo jego wyobraźni muzycznej i, oczywiście, umiejętności technicznych.
• Jesteś laureatem imponujących nagród: Grand Prix w Alicante, Paszportu Polityki, Grand Prix w Bergen – trofeum wręczał ci następca tronu norweskiego. Która z tych nagród wywarła na tobie największe wrażenie?
– Chyba ta w Bergen w Norwegii na X Konkursie Eurowizji dla Młodych Muzyków. Zresztą to ona spowodowała, że otrzymałem Paszport Polityki. To był niezwykły konkurs, a ciekawostką było to, że wręczano mi nagrodę Grand Prix Eurowizji 15 czerwca – w dniu urodzin Edwarda Griega, który w tym mieście się urodził i zmarł. Byłem w jego domu i w pracowni kompozytorskiej w Troldhaugen. Dopiero tam, poznawszy mroki i tajemnicze kształty otaczającej go przyrody, w połączeniu z siwą mgłą znad pobliskich moczarów i fiordów, mogłem lepiej zrozumieć ducha, którym przesiąknięte są wszystkie kompozycje tego wspaniały norweskiego muzyka.
• Jak radzisz sobie z intensywnym trybem życia?
– To nie wygląda tak strasznie. Najgorzej jest ze zmianami stref czasowych. Czasami gram pięć koncertów w ciągu tygodnia, ale potem nie występuję przez calutki miesiąc. Wszystko zależy od dyscypliny i dobrej organizacji czasu pracy i zabawy. Wcześnie rano i wieczorem zawsze mam czas na lotnictwo i modelarstwo – moje kolejne dwie pasje.
• Czy istnieje – w twoim pojęciu – jakaś relacja pomiędzy lataniem a muzyką?
– Uważam, że lotnictwo uwalnia nas od otaczającego świata. Podobnie jest z muzyką, kiedy się w nią naprawdę zagłębimy. Można potraktować lot samolotem jako podróż w innym czasie i przestrzeni – daje to takie poczucie wolności i swobody. Zawsze przed wylotem na koncert przelatuję całą trasę na symulatorze komputerowym. Potem, gdy lecę prawdziwym samolotem, pokazuję moje dane pilotom – i wszystko się zgadza. Należę nawet do linii lotniczej Aztec Airways, oczywiście – wirtualnej.
• Nazwano cię „cudem natury”. To słowa Wiktora Mierżanowa, profesora Konserwatorium Moskiewskiego. Nie obawiasz się etykietki „cudownego dziecka”?
– Nie zwracam na to uwagi. Cały czas jestem „głodny” nowych wrażeń, poznawania nowych kompozycji i, tak jak Rachmaninow, chciałbym w przyszłości łączyć trzy osobowości – pianisty, kompozytora i dyrygenta. Idę własną drogą, szukam własnych interpretacji. Trzeba dążyć do doskonałości. Nieważne, co się osiągnęło. Trzeba patrzeć przed siebie i dążyć do tego, co i tak jest nieosiągalne. I to właśnie jest najpiękniejsze.

Pozostałe informacje

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Najważniejsze: nie grillujemy na żywym ogniu, który zwęgli potrawy i nada im gorzki smak. A na powierzchni potrawy wytworzą się rakotwórcze substancje.

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Dziś przed południem, 4 maja, 64-letni mężczyzna kierujący motorowerem marki Yamasaki na zakręcie w Tarkawicy (pow. Ostrówek Lubelski) stracił panowanie nad jednośladem i staranował ogrodzenie jednego z domów

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

W niedzielę o godzinie 15.00 Motor Lublin rozegra jeden z kluczowych meczów w tym sezonie. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się w Płocku z tamtejszą Wisłą i chcąc myśleć o barażach o PKO BP Ekstraklasę nie mogą tego spotkania przegrać. O tym jakie nastroje panują w obozie lublinian przed tym spotkaniem zdradził trener Mateusz Stolarski

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty Puławy sprawiła swoim kibicom bardzo miłą niespodziankę. W sobotę podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego wygrali w Stężycy z tamtejszą Radunią i wciąż są w grze o pozostanie w przyszłym sezonie na centralnym poziomie rozgrywkowym

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Na targu pod Zamkiem można było dziś kupić pierwsze krajowe truskawki, spod Zwolenia. Cena za kilogram 28 zł, za łubiankę 70 zł

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej
galeria

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej

Wierni obrządku prawosławnego obchodzą Wielką Sobotę, kończąc w ten sposób czas oczekiwania na Święta Wielkanocne. W tym roku Wielkanoc u prawosławnych przypada na 5 maja, w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca wg. kalendarza juliańskiego, po obchodach Paschy Żydowskiej. W Cerkwi prawosławnej wierni poświęcili pokarmy jakie będą spożywać podczas wielkanocnego śniadania.

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Przepisy na grilla: młoda kapusta

Nie ma lepszej rzeczy w maju niż młoda, zasmażana kapusta z koperkiem. No chyba, że jest to chrupiąca golonka z grilla podana z młodą kapustą

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

Odszedł mistrz Henryk Prażmo. Ostatni gong

1 maja 2024r. w wieku 85 lat zmarł mój Tata HENRYK PRAŻMO - sportowiec, pięściarz wagi ciężkiej WKS Lublinianka. Młodzieżowy Mistrz i Wicemistrz Polski ,,ZRYW”, 10-krotny Mistrz Województwa Lubelskiego. W latach 1956-1969 stoczył ok. 150 walk w większości zwycięskich. Był czołowym bokserem wagi ciężkiej w Polsce. Kuszony intratnymi ofertami z czołowych klubów - Legii, Gwardii i innych…pozostał wierny Lublinowi….! W środową majową noc usłyszał ostatni gong…- poinformował Jerzy Prażmo

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

Listerioza to choroba zagrażająca głównie kobietom w ciąży, noworodkom i osobom z obniżoną odpornością. Bakterie, które mogą ją wywołać wykryto w mleku modyfikowanym dla niemowląt

Piaseczno. Eko-patologia, wypoczynek wśród śmieci

Piaseczno. Eko-patologia, wypoczynek wśród śmieci

Tak gmina dba o eko turystykę, nad jeziorem Piaseczno pełno śmieci, gdy zawieje wiatr, fruwają po okolicy i pływają w wodzie - alarmuje nasz Czytelnik

Majówka 2024. Zamojska Akademia Kultury otwiera letni sezon. Sobota pełna atrakcji
4 maja 2024, 8:00
galeria

Majówka 2024. Zamojska Akademia Kultury otwiera letni sezon. Sobota pełna atrakcji

Od rana do popołudnia jest otwarta 4 maja Zamojska Akademia Kultury mieszcząca się w gmachu dawnej Akademii Zamojskiej. Na dziś zaplanowano tutaj mnóstwo atrakcji dla dużych i małych gości. Bo to ma być rodzinne otwarcie sezonu letniego

Krasnystaw. Marzy ci się policyjny mundur? Nabór trwa

Krasnystaw. Marzy ci się policyjny mundur? Nabór trwa

Marzy ci się policyjny mundur? Jest okazja, bo komenda w Krasnymstawie prowadzi nabór do służby

"Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy, ale patrzymy do przodu". Opinie po meczu Górnika Łęczna z Odrą Opole
galeria

"Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy, ale patrzymy do przodu". Opinie po meczu Górnika Łęczna z Odrą Opole

W piątkowy wieczór Górnik Łęczna zdobył bardzo ważne trzy punkty pokonują na swoim stadionie Odrę Opole. Dla łęcznian było to tym samym przełamanie po dwóch domowych porażkach z rzędu. Jak mecz podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zmierzy się w Częstochowie z Krono-Plast Włókniarzem

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zmierzy się w Częstochowie z Krono-Plast Włókniarzem

Niepokonany Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę (godz. 16.30) zmierzy się na wyjeździe z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. Ekipa spod Jasnej Góry we wtorek nadrobiła ligowe zaległości, ale wciąż czeka na premierowe zwycięstwo w tym sezonie

Motor Lublin w niedzielę zagra w Płocku z Wisłą i celuje w kolejne zwycięstwo

Motor Lublin w niedzielę zagra w Płocku z Wisłą i celuje w kolejne zwycięstwo

Po wyjazdowym zwycięstwie w Opolu nad Odrą piłkarzy Motoru Lublin czeka kolejny mecz w delegacji. Tym razem podopieczni Mateusza Stolarskiego zagrają w niedzielę (godz. 15) w Płocku z tamtejszą Wisłą. Dla obu ekip wynik meczu może okazać się kluczowy w kontekście walki o PKO BP Ekstraklasę

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!