Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

22 stycznia 2010 r.
15:27
Edytuj ten wpis

Jerzy Kulej: Nie dałbym "Pudzianowi” najmniejszych szans

Autor: Zdjęcie autora KAMIL KOZIOŁ

Rozmowa z Jerzym Kulejem, legendą polskiego boksu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Niewiele osób w Polsce ma taką wiedzę o polskim boksie, jak Jerzy Kulej. Nikogo to jednak nie powinno dziwić: to dwukrotny złoty medalista Igrzysk Olimpijskim. Chociaż swoje sukcesy odnosił ponad czterdzieści lat temu, to podczas niedawnej wizyty w Lublinie, pokazał, że z jego formą jest nadal wszystko w porządku.


Jaki jest cel pańskiej wizyty w Lublinie?
– Otoczenie Karoliny Michalczuk odpowiednią opieką przez Fundację im. Feliksa Stamma. Przede wszystkim chodzi tu o pomoc finansową, zwłaszcza, że jest tu wspaniały klimat dla boksu. Przed wizytą w siedzibie Paco Lublin byliśmy w Piaskach, gdzie również spotkaliśmy się z dużym zrozumieniem władz samorządowych. A najbliższe lata będą najważniejszym okresem w karierze Karoliny.


Czekają ją starty w mistrzostwach świata w 2010 r., mistrzostwach Europy w 2011 r. i Igrzyskach Olimpijskich w 2012 r...
– A już w kwietniu będziemy mieli okazję obejrzeć Karolinę w Międzynarodowym Turnieju Bokserskim im. Feliksa Stamma. Chcemy, aby zawodniczka Paco Lublin nie musiała się o nic martwić. Takie warunki miałem za czasów komuny, kiedy byliśmy normalnie zatrudnieni na etatach, ale w pracy się nie pojawialiśmy. Naszą "harówką” było spędzenie 6-7 godzin na sali treningowej. Jednak nie oszukujmy się, prawdziwym zabezpieczeniem dla Karoliny będzie medal na olimpiadzie, który da jej emeryturę olimpijską. Otrzymuje się ją po 35 roku życia i wynosi ona tyle, ile aktualna średnia krajowa.


A czy będzie pomagał jej pan również od strony sportowej?
– Mamy z trenerem Władysławem Maciejewskim wspólne spojrzenie na boks i w wielu sprawach się zgadzamy. Nasza fundacja chce pomóc również jemu. Nie może być takiej sytuacji, że podczas turniejów mistrzowskich Karolina nie ma swojego klubowego trenera w narożniku. To niedopuszczalne! Trening za pomocą SMS-ów? To karygodne! Chcemy stworzyć trenerowi Maciejewskiemu idealne warunki i liczę, że nie będzie on musiał już opuszczać żadnych zawodów z udziałem Karoliny. Powiem więcej, on powinien być szkoleniowcem kadry olimpijskiej kobiet!


Aby Michalczuk mogła wystąpić w Igrzyskach Olimpijskich w Londynie musi jeszcze zgubić trzy kilogramy. Czy to może odbić się na jej dyspozycji?
– Rozmawiałem z nią i wiem, ze zostały jej już tylko dwa kilogramy. To spokojnie można zrzucić podczas jednego, solidnego treningu. Ta sytuacja nie powinna jej raczej zagrozić. W polskim boksie znamy wiele podobnych przypadków. Wystarczy spojrzeć na Rafała Jackiewicza: on musiał zrzucić siedem kilogramów.


Jakie cechy musi posiadać mistrz olimpijski?
– Przede wszystkim należy szanować rywala i umieć mądrze korzystać z jego słabości. Żeby zdobyć złoty medal Igrzysk Olimpijskich, trzeba umieć zaskoczyć rywala.


Michalczuk może zostać mistrzynią olimpijską?
– Jestem o tym przekonany.


Jest pan jednym z przedstawicieli słynnej szkoły boksu Feliksa Stamma. Z biegiem czasu polscy trenerzy coraz bardziej zapominają o jej podstawowych założeniach...
– A ja nie rozumiem dlaczego. Fundacja chce opracować ABC boksu Papy Stamma. Lenox Lewis w czasach, kiedy walczył jeszcze w boksie amatorskim był trenowany zgodnie z regułami polskiej szkoły boksu przez Macieja Mizerskiego. Później niejednokrotnie przypominał, że z Mike'em Tysonem wygrał właśnie dzięki polskiej szkole boksu. Liczę, że coraz więcej naszych pięściarzy wróci do zasad stosowanych przez Papę Stamma. Najprostsza z nich to "pomyśl, podejdź i wykonaj”. Pięść i siła powinna znajdować się na samym końcu, w ringu najważniejsze jest myślenie. Chcemy pomóc nie tylko zawodnikom, ale również trenerom i sędziom. W tej chwili o wynikach pojedynków bokserskich rozstrzyga wiele osób, które nigdy nie walczyły w ringu. Tak nie może być, to jest analfabetyzm! Czy ktoś, kto nie ma prawa jazdy, może egzaminować kursantów? Nie, bo nie potrafi prawidłowo ocenić ich jazdy!


A może ratunkiem dla polskiego boksu okazałoby się stworzenie rozgrywek ligowych?
– W żadnym wypadku. Liga była początkiem końca polskiego boksu, bo kluby, aby w niej wygrywać, zaczęły ściągać zawodników zza wschodniej granicy i później wpadały w kłopoty finansowe. Poza tym, wtedy polscy bokserzy wychodzili przeciwko pięściarzom ze wschodu skazani na porażkę i służyli wyłącznie do obijania


Dlaczego dużo lepiej prezentujemy się w boksie zawodowym, niż w amatorskim?
– Bo tam jest indywidualizacja szkolenia. Boks zawodowy można przyrównać do egzaminu na studiach. Dostajesz temat do opracowania, a później siadasz oko w oko z profesorem i nie możesz ściągać, tak jak to często dzieje się na maturze.


Najbardziej cenionym przedstawicielem polskiego boksu zawodowego jest Tomasz Adamek. Czy jego kariera nie rozwija się zbyt szybko?
– W żadnym wypadku. Uważam, że będzie on w przyszłości mistrzem świata. Otacza go grono fachowców, którzy powinni go znakomicie do tego przygotować. O jego sile przekonamy się już podczas dwóch najbliższych walk. Zresztą widzieliśmy już ją podczas walki z Andrzejem Gołotą.


Gołota powinien już zakończyć karierę?
– Oczywiście. To człowiek niezwykle zasłużony dla polskiego boksu, ale powinien już zejść ze sceny. Jeżeli pięściarz nie ma już odpowiedniego czasu reakcji, to nie należy już boksować.


W ostatnim czasie w Polsce dużą popularnością zaczęły się cieszyć walki MMA. Walka Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Najmanem jest tego najlepszym przykładem...
– i Była ciekawym porównaniem. Najman to młody i bardzo ambitny człowiek, który chciałby w polskim sporcie zrobić coś dobrego. Myślałem, że znokautuje Pudzianowskiego. Ja będąc na jego miejscu, nie dałbym "Pudzianowi” najmniejszych szans. Mariusz ma ogromną siłę, ale spokojnie można go ograć.


Kto może to zrobić?
– Ktoś z warunkami fizycznymi podobnymi do Najmana, ale z mocniejszą psychiką. Paweł Nastula raczej nie nadaje się do tego, bo jest za słaby. Pudzianowskiego rozrywa siła. Dziwię się, w jaki sposób zebrał się on do takiej dynamiki. Nie wiem czy to wszystko, co on używa, aby utrzymać swoje wspaniałe warunki fizyczne, nie miało wpływu, na fakt, że był tak nienaturalnie pobudzony. W walkach MMA nie ma żadnych kontroli i nie wierzę, że doszedł do tego w sposób naturalny.



Pozostałe informacje

Sprzedawali chronione gatunki bez odpowiednich zezwoleń

Sprzedawali chronione gatunki bez odpowiednich zezwoleń

Nielegalny handel chronionymi gatunkami zwierząt podczas targów egzotycznych w Lublinie. Policjanci zabezpieczyli 6 żółwi błotnych, 3 kameleony oraz 25 pytonów królewskich.

Rowerem po ekspresówce

Rowerem po ekspresówce

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 23-letni rowerzysta, który pod drodze krajowej S19 poruszał się rowerem.

 Gala Thanksgiving 2025 w Chatce Żaka

Gala Thanksgiving 2025 w Chatce Żaka

Gala Thanksgiving to wyjątkowe i pełne podniosłej atmosfery święto wymiany kulturowej, organizowane przez fundację Abraham D. Ministry, która od wielu lat wspiera dialog międzykulturowy poprzez sztukę, modę, muzykę i performance.

Główna część uroczystości odbyła się na Placu dr. E. Łuczkowskiego
galeria

Chełm świętował Niepodległość. Wspólna duma i pamięć o bohaterach

Msza za Ojczyznę, salwa honorowa, defilada, bieg i koncert pełen emocji – tak Chełm uczcił Narodowe Święto Niepodległości. We wtorek, 11 listopada, setki mieszkańców wyszły na ulice, by wspólnie oddać hołd tym, którzy walczyli o wolność Polski.

„Dzień Wschodzi”: ZUS ostrzega przed fałszywymi „listopadowymi przeliczeniami” i apeluje o ostrożność w sieci
DZIEŃ WSCHODZI
film

„Dzień Wschodzi”: ZUS ostrzega przed fałszywymi „listopadowymi przeliczeniami” i apeluje o ostrożność w sieci

ZUS ostrzega przed fałszywymi informacjami o rzekomych listopadowych przeliczeniach emerytur i rent. W internecie pojawiła się fala materiałów generowanych przez sztuczną inteligencję, które mogą prowadzić do wyłudzenia danych i pieniędzy. Instytucja przypomina, że rzetelne informacje o świadczeniach dostępne są wyłącznie w jej oficjalnych kanałach.

Lekcje z wojskiem w lubelskich szkołach. Uczą, jak reagować w kryzysie

Lekcje z wojskiem w lubelskich szkołach. Uczą, jak reagować w kryzysie

Żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej ponownie odwiedzają szkoły regionu. Wystartowała czwarta edycja ogólnopolskiego programu „Edukacja z wojskiem”, realizowanego wspólnie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Ministerstwo Obrony Narodowej.

Po niedzielnej porażce ze Skrą Bełchatów w środę siatkarze Bogdanki LUK Lublin zagrają w Zawierciu

Bogdanka LUK Lublin zagra wieczorem z Aluron CMC Wartą Zawiercie

W meczu rozgrywanym awansem z 13. kolejki Bogdanka LUK Lublin zmierzy się na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy gwizdek środowego spotkania o godzinie 20.30

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium